Skarb sprzed 2500 lat leżał w ziemi na wschodzie Polski!

Niecodzienny skarb został odnaleziony przez poszukiwacza wyposażonego w wykrywacz metali. Zdarzenie to miało miejsce w województwie lubelskim, a konkretnie w Czernięcinie Poduchownym (gmina Turobin). W sumie odkryto aż 13 artefaktów.

Odkrycia skarbu z epoki brązu dokonał w styczniu tego roku Łukasz Jabłoński. Jednakże dopiero teraz sprawa została nagłośniona. Wcześniej wydarzenie było specjalnie utrzymywane w tajemnicy "ze względu na konieczność zabezpieczenia miejsca odkrycia przed nielegalnymi poszukiwaniami, do czasu archeologicznego przebadania tego miejsca".

Jednakże w ostatnich dniach zostały przeprowadzone sondażowe badania wykopaliskowe, a także wykonano badania za pomocą wykrywaczy metali. Opublikowano także informacje o tym spektakularnym odkryciu.

Pan Łukasz wcześniej otrzymał pozwolenie na prowadzenie poszukiwań z użyciem wykrywacza metali od WUOZ Lublin Delegatura Zamość. Z kolei jak podaje Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków, już pierwsze wyjście w teren przyniosło sukces - odnaleziono aż 13 ozdób wykonanych z brązu. Znajdowały się one na głębokości zaledwie 20-25 cm.

Reklama

Jak powiedział Łukasz Jabłoński dla portalu ZwiadowcaHistorii: - Moim celem było odnalezienie depozytu z I wojny światowej oraz śladów osadnictwa XIX wieku. W tym miejscu szeptane historie mówiły, że szedł tymi łąkami szlak średniowieczny oraz w okolicy miał stać dwór [...] Miejscowi pokazali mi wskazane miejsce, jednak znalazłem tam coś całkowicie innego. Samo znalezisko było dla mnie wielką niewiadomą na samym początku -.  Dodał także: - Sygnał oraz ID wykrywacza nie wskazywały na brąz. Jedynie na łuskę bądź kulkę typu szrapnel, rzeczywistość jednak potrafi zaskoczyć.

Co zawierał skarb sprzed 2,5 tysiąca lat?

Wśród odkrytych artefaktów warto wyróżnić masywną szpilę o długości 15,5 cm. Posiada ona dużą tarczkę "ze spiralnie skręconego drutu o średnicy 7 cm". Dalej jest kolejna szpila "z drobnym tordowaniem" o długości 16,4 cm, która zachowała się w całości. Jak podaje LWKZ artefakt ten posiada "ozdobny guzek" oraz "pętelkę do mocowania ozdoby na powierzchni ubioru". LWKZ wyjaśnia, że tordowanie jest specjalną metodą, która polega na skręceniu fragmentu pręta wokół własnej osi.

Następnie odkopano naszyjnik z brązu o średnicy 13,5 cm, który został wykonany z "grubego, okrągłego drutu" o średnicy 0,6 cm. Warto zaznaczyć, że artefakt jest również zdobiony tordowaniem. Poza tym pod ziemią znajdowała się kolista ozdobna tarczka (falerka) o średnicy 11,6 cm, która niestety zachowała się tylko częściowo - jej krańce posiadają podwinięty rant, co dodaje jej wyjątkowości.

Poszukiwacz odnalazł także dwa koliste nagolenniki (o średnicy po 11,9 cm), które zostały wykonane z grubego drutu. Dawni kowale przyozdobili je poprzecznymi nacięciami. Warto także wspomnieć o czterech masywnych bransoletach o średnicy po 7,5 cm i szerokości zwoju 2,8 cm. Część z nich odznacza się zdobieniem w postaci poprzecznych linii i nacinanej jodełki. Ponadto odnaleziono dwie bransolety o średnicy po 7 cm oraz fragment kolca ozdobnej szpili rurkowatej.

Kto wykonał odkryte ozdoby z brązu?

Specjaliści wskazują, że ozdoby zostały wykonane przez ludność kultury łużyckiej i można je datować na około 550-400 lat p.n.e. - jest to schyłkowy okres funkcjonowania tej kultury, który określany jest jako Hallstatt D. Jak wskazuje LWKZ: "Znalezisko jest tym bardziej sensacyjne, gdyż ozdoby kultury łużyckiej odnajdywano w tym regionie bardzo rzadko i były to jedynie pojedyncze przedmioty lub ich niewielkie fragmenty, a tu mamy cały ich zespół."

Badacze podkreślają także, że: "Zabytki te mają ogromne znaczenie poznawcze i naukowe oraz konserwatorskie dla archeologów, w kontekście analizy osadnictwa ludności tej kultury w tym rejonie, jak i całej Lubelszczyzny". Wszystkie artefakty zostały przekazane do Muzeum Ziemi Biłgorajskiej w Biłgoraju. Obecnie trwa ich specjalistyczna analiza oraz konserwacja. To może być jeszcze nie koniec sensacyjnych odkryć archeologicznych, gdyż musimy jeszcze poczekać na wyniki rozpoznania archeologicznego, które zostało już przeprowadzone w miejscu odkrycia.

Czym charakteryzowała się kultura łużycka?

Kultura łużycka występowała przede wszystkim na ziemiach obecnej Polski, a także fragmentarycznie na obszarze dzisiejszych Niemiec, Czech, Ukrainy, czy Słowacji. Nazwa pochodzi od Łużyc, gdzie w drugiej połowie XIX wieku cmentarzyska składające się z grobów popielnicowych zostały opisane przez antropologa Rudolfa Virchowa. Co ciekawe, kultura ta preferowała formę pochówku ciałopalnego - prochy były umieszczane w specjalnych popielnicach, które następnie zakopywano w ziemi.

Trzeba podkreślić, że kultura łużycka nie jest jednolitym tworem, a raczej składa się z wielu grup, które różniły się od siebie obrządkiem pogrzebowym, inwentarzem, czy formami osadnictwa. Warto również wspomnieć, że najsławniejsza w Polsce prehistoryczna osada w Biskupinie została zbudowana przez ludzi, którzy należeli do wspomnianej kultury.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Archeologia | skarb | Polska | Epoka Brązu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama