Chciał posprzątać ocean, znalazł rolexa
Matt Cuddihy to australijski surfer, który uwielbia podglądać życie wodnych stworzeń, przy okazji sprzątając oceaniczne dno z różnych odpadków. Jedna z jego ostatnich wypraw w Noosa nad Pacyfikiem okazała się być doprawdy wyjątkową. Oprócz części desek surfingowych, w jego ręce wpadł luksusowy zegarek.
Na pewno mieliście kiedyś okazję znaleźć coś w jeziorze, morzu czy oceanie. Z reguły są to oczywiście śmieci (co przykre), jednak zdarzają się muszelki lub ładne kamienie. Pewien Australijczyk pasjonujący się surfingiem w ramach swojego hobby postanowił nie tylko obcować z naturą, ale i przyglądać się morskiemu dnu.
Podczas jednej z ostatnich wypraw jego uwagę zwrócił przedmiot szczególny. W otoczeniu kamieni i skał, gdzie znalazł kilka płetw od desek surfingowych, coś zdecydowanie wyglądało inaczej. Okazało się, że nie jest to ani element wyposażenia surfera, ani też ciekawy kamień. Surfer znalazł bowiem zegarek marki Rolex.