Amatorzy dostrzegli zbliżającą się asteroidę. Profesjonaliści przeoczyli?

Astronomowie amatorzy odkryli na zdjęciach udostępnionych w ramach programu Catalina Sky Survey pewien niepokojący szczegół. Podejrzanie wyglądająca smuga okazała się asteroidą na tyle dużą, by wyrządzić rozległe szkody, jeżeli trafiłaby w miasto.

Amatorzy odkryli do tej pory nieznaną asteroidę blisko Ziemi

Czterech ochotników, którzy działają w ramach projektu Catalina Sky Survey, zgłosiło podejrzanie wyglądającą smugę zidentyfikowaną na zdjęciach fragmentu nieba. Pod wpływem tego sygnału zespół profesjonalistów niezwłocznie zaczął badać sprawę. Okazało się, że jest to nieznana asteroida poruszająca się blisko Ziemi.  

Mimo że odkryta przez amatorów astronomów asteroida nie zagraża naszej planecie, to w dalszym ciągu bardzo ważne jest, aby na czas rozpoznawać tego typu obiekty. Zwłaszcza jeżeli zbliżają się w naszą stronę. Takich obiektów w naszym Układzie Słonecznym może być naprawdę dużo, dlatego powstał finansowany przez NASA projekt Catalina Sky Survey. Odkrycia dokonali HN DiRuscio, X. Liao, V. Gonano i E. Chaghafi. 

Reklama

Catalina Sky Survey

Catalina Sky Survey to projekt finansowany przez NASA wspierany przez Program Obserwacji Obiektów Blisko Ziemi (NEOO) pod przewodnictwem Biura Koordynacji Obrony Planetarnej (PDCO). Ma on na celu zaangażowanie astronomów amatorów z całego świata w odkrywanie i śledzenie obiektów bliskich Ziemi.  

Projekt CSS poświęcony jest wykryciu i skatalogowaniu jak największej liczby obiektów bliskich Ziemi, większych niż 140 metrów, z których niektóre klasyfikuje się jako potencjalnie niebezpieczne obiekty. Tego typu skał jest w przestrzeni na tyle dużo, że sami profesjonalni naukowcy nie są w stanie wszystkich zauważyć.  

Obiekt 2023 TW

Nowo odkryty obiekt został oznaczony jako 2023 TW. Jak podaje NASA, ma średnicę około 50 metrów, co za tym idzie, nie jest wystarczająco duża, aby spowodować wyginięcie dinozaurów, ale trafiając w miasto, wyrządziłaby niemałe szkody. Jednak bardzo szybko okazało się, że odkryta asteroida nie znajduje się na kursie kolizyjnym z Ziemią. 

2023 TW minęła naszą planetę 9 października w odległości 615 000 kilometrów, czyli nieco mniej niż dwukrotność odległości Księżyca. Co ciekawe, kilka dni później znacznie bliżej Ziemi przeleciała kolejna asteroida 2023 TV3, odkryta już przez profesjonalny zepsuł. Znalazła się 9 razy bliżej nas niż 2023 TW.  

Mimo że większość z tych odkrytych obiektów nie stwarza realnego zagrożenia dla naszej planety, to NASA uważa, że warto kontynuować polowania na zbłąkane kosmiczne skały. Nawet jeżeli nie ma szans na zderzenie z Ziemią, to odkrycia te mogą być niezwykle przydatne w celach statystycznych lub gdyby okazało się, że któraś z nich posiada jakieś niezwykłe cechy.  

Polecamy na Antyweb: W mObywatelu pojawiły się ciekawe usługi. Do czego się przydadzą?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: asteroida | NASA | Kosmos | Układ Słoneczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy