Łukasz Jemioł: Wychowujemy estetycznie Polskę

"Określenie projektanta mianem +charakterystyczny+ to największy komplement" - przyznaje Łukasz Jemioł. Przez 10 lat projektant skutecznie pracował na to określenie, bardzo konsekwentnie kreując styl, który dziś jest niezwykle rozpoznawalny.

10 lat to jest moment podsumowań, czy jesteś daleki od robienia bilansów?

Łukasz Jemioł: Po dziesięciu latach zdecydowanie spinam klamrą pewien etap swojej pracy i życia, i rozpoczynam kolejny. Te "10" myślę, że siłą rzeczy pozwalają zweryfikować to, co udało nam się osiągnąć. Od zawsze miałem bardzo wyraźnie sprecyzowane plany, jednak myślę, że tych dziesięć lat pozwoliło mi na ugruntowanie swojej pozycji, a co najważniejsze udało mi się zdobyć ogromne doświadczenie, którego nikt mi nie zabierze.

Pamiętasz swoją pierwszą kolekcję?

Reklama

- Oczywiście, że pamiętam. To była kolekcja Skandynawia, zaprezentowałem ją w 2005 roku. Pewnie byłem szczęściarzem, bo dzięki niej wygrałem najważniejsze konkursy modowe, rynek zwrócił na mnie uwagę. Pamiętam dokładnie każdy element tej kolekcji, każdą sylwetkę i stylizację.

Przez te dziesięć lat udało ci się również wypracować bardzo charakterystyczny dla siebie styl.

- Idąc do Łukasza Jemioła wiesz, czego możesz się spodziewać. Myślę, że określenie projektanta mianem "charakterystyczny", jest największym komplementem, jaki może usłyszeć. To oznacza, że marka ma wypracowany swój język, jest konsekwentna.

Środowy pokaz będzie podsumowaniem, wspomnianym spięciem klamry, czy otwarciem nowego rozdziału?

- Podczas środowego pokazu zostaną zaprezentowane bardzo charakterystyczne dla mojej pracy elementy, przedstawione w nieco innej odsłonie. Będą suknie wieczorowe, ale nie zabraknie również tych elementów mody codziennej. W kolekcji wykorzystałem bardzo dużo luksusowych, naturalnych tkanin. Na pewno charakterystyczne będą elementy welurowe, połączone z nieco bardziej siermiężnymi tkaninami. Pojawią się również kożuchy i futra.

Podczas pokazu zostaną zaprezentowane również torby, które zaprojektowałeś we współpracy z Dell.

- Zaprojektowałem modele toreb inspirowanych nowym laptopem Dell. Założeniem było stworzenie torby na laptopa, jednak mi zależało na stworzeniu czegoś stylowego i funkcjonalnego. Torby wykonane są z najwyższej jakości skór. Choć są niezwykle proste, mają kilka ukrytych funkcji. Z tyłu torby doczepiona jest przegródka, którą w każdej chwili możemy odpiąć i potraktować jako dużą torbę kopertową lub zwykłe etui na laptopa.

Można powiedzieć, że dorastałeś z Polską modą?

- Zdecydowanie - polska moda zmieniała się na moich oczach. Kiedyś prace polskich projektantów ograniczały się do czerwonego dywanu. Dziś Polacy chcą nosić dobrze zaprojektowane ubrania wysokiej jakości na co dzień. Polska moda wreszcie dojrzała - jest biznesem, zabawą i tym, co zostało dostrzeżone i docenione przez ludzi. Trochę wychowujemy estetycznie Polskę, dajemy pewne inspiracje. Moda w ciągu ostatnich dziesięciu lat zmieniła się szalenie.

M. Dzwonnik

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy