Dan Zarug - kontrowersyjny projektant z Rumunii

​Jeśli podążacie za trendami, trzymajcie się mocno. Niewykluczone bowiem, że już niebawem prawdziwym "must have" każdego modnego faceta będzie... afrykańska maska z koralików zakrywająca niemal całą twarz!

No dobra - żartowaliśmy. Wcale nie będziecie musieli chodzić w masce do warzywniaka na zakupy, ani na piwo z kumplami. Ale trzeba przyznać, że pokaz marki "twenty (2) too" na berlińskim Mercedes Benz Fashion Week wzbudził spore zainteresowanie i przy okazji wywołał sporo kontrowersji, choć eksperci w branży podkreślają, że niezbyt znana twenty (2) too wkrótce grać będzie "w o wiele silniejszej lidze".

Autorem zupełnie odkręconych projektów jest 30-letni Rumun, Dan Zarug. Inspiracją jego prac jest zarówno styl miejskiej dżungli, jak i ten znany wyłącznie - uwaga - chłopom z rumuńskich wiosek. Trzeba przyznać, że to inspiracja dość nieszablonowa. Projektując kolorowe maski sięgnął jeszcze dalej. Nawiązał do plemiennych strojów afrykańskiej ludności. 

Reklama



 Zarug projektując swoje kolekcje nie traktuje odbiorców do końca poważnie. Jak sam przyznaje, świetnie się przy tym bawi i dodaje do swoich kreacji odrobinę ironii. Nie jest jednym z tych, którzy zamierzają zbawiać świat. I chyba dzięki takiemu nastawieniu udaje mu się wyróżniać spośród wielu młodych projektantów. Swoją firmę nazwał "dwadzieścia dwa", bo uważa że jest to najlepszy wiek dla faceta. "Wtedy kończysz studia i zastanawiasz się co chcesz robić w życiu. Jednocześnie jesteś młody i możesz zrobić, co tylko sobie wymarzysz" - podkreśla.

Maski firmowane przez twenty (2) too traktujemy jako modową ciekawostkę i raczej nie wróżymy im wielkiego powodzenia. A może się mylimy i już wkrótce na ulicach mijać będziemy facetów ubranych w kolorowe maski od Dana Zaruga? 



INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy