Dlaczego wzór w kratę nigdy nie będzie przereklamowany?

Wzór w kratę doskonale pasuje do nieformalnych stylizacji casual. /Adobe Stock
Reklama

Od książąt brytyjskich po kowbojów na dalekim Zachodzie. Od eleganckich garniturów po sportowe bluzy. Noszą ją wszyscy i wszędzie. Krata – bo o niej mowa – ma tyle odmian i wariacji, że świetnie sprawdza się w każdej stylizacji, niezależnie od okazji. Ten wzór znów powraca w tym sezonie. Przyglądamy się bliżej jej fenomenowi i najnowszym pomysłom projektantów na jej wykorzystanie.

Przywiązanie do tradycji

Większości z nas pierwszym skojarzeniem związanym z kratą jest tradycyjny szkocki wzór. Faktycznie tzw. tartan przez wieki zdobił stroje tych wojowników, a konkretne kolory i wzory oznaczały przynależność do konkretnego klanu. Dziś ten deseń jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i najczęściej umieszczanych na koszulach, marynarkach, podszewkach i dodatkach m.in. przez Givenchy, Versace, Gucci czy Burberry.

Ta ostatnia z wymienionych marek zasłynęła właśnie ze swojego charakterystycznego wzoru - tartanu w kolorach miodowym, czerwonym, białym i czarnym. Założony przez Thomasa Burberry w 1856 roku brytyjski dom mody od samego początku zdobiła swoje płaszcze typu trencz kratą. Współpracowały z nim takie gwiazdy jak Humphrey Bogart, Meryl Streep, a nawet członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej. Obecnie w swoim asortymencie ma pełen wachlarz ubrań, obuwia i dodatków, większość ozdobiona choćby niewielkim kraciastym akcentem.

Reklama

Innym rozsławionym rodzajem tego deseniu jest krata księcia Walii, nazwana tak na cześć Edwarda VIII, który wprowadził ją na salony. Ten subtelny wzór garniturowy może z daleka być niedostrzegalny, jednak z bliska wyraźnie widać drobną, gęstą kratkę. Początkowo wykorzystywany właśnie do garniturów i tweedowych marynarek. Współcześnie projektanci tacy jak Salvatore Ferragamo, Giorgio Armani czy Lanvin umieszczają go także na koszulach, krawatach i jedwabnych poszetkach.

Jesień w kratkę

Skoro krata kojarzy się ze Szkocją i jej deszczowym klimatem, nic dziwnego, że to właśnie jesienią powraca na nią moda. Nie inaczej będzie w tym sezonie. Najnowsze fasony i kolory świetnie łączą się z tym wzorem.

- Warto w tym sezonie poeksperymentować z zestawianiem ze sobą różnych typów, rozmiarów i kolorów kraty Na ulicach pojawią się kurtki w szachownicę jak od Marcelo Burlona, szale w pepitę od Gucciego czy z rozpoznawalnym deseniem Burberry. Krata wpasuje się też w modny styl kowbojski - jeans, skóra i zamsz doskonale skomponują się z koszulami od Givenchy czy Alexandra McQueena. Będzie można wybierać w klasycznych jesiennych barwach takich jak brąz, beż, zieleń czy szarość, ale tegoroczne hity to ożywcza żółć, odważna czerwień i głęboki granat. Te kolory doskonale sprawdzają się w eleganckich, jak i nieformalnych męskich stylizacjach - radzi Karolina Pietrasik-Książek, ekspert ze sklepu internetowego Vitkac.com.

Jeden wzór, wiele możliwości

Mnogość różnych rodzajów, wielkości i kolorów kraty daje spore pole do popisu. Można wykorzystać ją praktycznie w każdej stylizacji. Projektanci udowadniają też, że nie ma elementu garderoby, który nie mógłby być ozdobiony tym wzorem.

Biorąc przykład z brytyjskiej arystokracji warto wykorzystać kratę w formalnych sytuacjach. Eleganckie marynarki, spodnie, kamizelki i garnitury od Michaela Korsa lub Alexandre Mattussi czy szykowne koszule od Etro lub Versace sprawdzą się na spotkaniu biznesowym lub uroczystym przyjęciu.


materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy