Walka z otyłością: Vouchery na zakupy i bilety do kina za dobre sprawowanie

Mieszkańcy angielskiego miasta Wolverhampton mają okazję skorzystać z nowego programu "lojalnościowego", w ramach którego będą nagradzani za zmianę nawyków żywieniowych i aktywność fizyczną - w zamian muszą oddać jedynie... trochę swojej prywatności.

Mieszkańcy angielskiego miasta Wolverhampton mają okazję skorzystać z nowego programu "lojalnościowego", w ramach którego będą nagradzani za zmianę nawyków żywieniowych i aktywność fizyczną - w zamian muszą oddać jedynie... trochę swojej prywatności.
Zdrowe jedzenie i treningi zamiast chipsów i TV. Nowa inicjatywa brytyjskiego rządu /123RF/PICSEL

Better Health: Rewards to program, który dopiero co wystartował, a już wzbudza wiele kontrowersji. Z jednej strony ma walczyć z nadwagą i otyłością, promując zdrową żywność i aktywność fizyczną, a z drugiej - jak wskazują jego przeciwnicy - odziera użytkowników z prywatności, śledząc każdy ich krok. Mowa bowiem o inicjatywie, która pozwoli uczestnikom "wymienić" ćwiczenia i zdrowe nawyki żywieniowe na punkty na zakupy czy bilety do kina.

Idź na trening, dostaniesz bilet do kina. Działa?

A mówiąc konkretniej, w ciągu 20 tygodniowego programu uczestnicy będą zbierać punkty za każdy zrealizowany cel w aplikacji na smartfony, a ich postępy śledzić będą trackery fitness (można korzystać z własnej opaski czy zegarka lub zamówić dla siebie darmowy). Te będzie można zaś wymienić na nagrody u partnerów biorących udział w programie, m.in. na zakupy w lokalnych supermarketach Sainsbury's, Aldi, Morrison's i Tesco czy kupony i produkty Amazon i Argos, a dodatkowo dla użytkowników dostępne będą zniżki w siłowniach i centrach rekreacyjnych w całym mieście.

Reklama

Brytyjski rząd przeznaczył na ten cel aż 3 mln funtów, co dobrze pokazuje, że poważnie traktuje problem nadwagi i otyłości. I trudno się temu dziwić, bo w Wielkiej Brytanii jest on wyjątkowo powszechny. Zdaniem Cancer Research UK (CRUK) już 64 proc. brytyjskiego społeczeństwa ma nadwagę, a prognozy pokazują, że do 2040 roku będzie to już 71 proc. społeczeństwa, czyli ok. 42 mln osób!

Czy tego typu inicjatywy mają szansę powodzenia? Na to pytanie ma odpowiedzieć program pilotażowy zorganizowany w Wolverhampton, który potrwa do końca 2023 roku. Jak przekonuje Beverley Momenabadi z Rady Miejskiej Wolverhampton, miasto zostały wybrane do pilotażu ze względu na "osiągnięcia miasta w docieraniu do społeczności" i jego władze mają nadzieję, że uda im się nakłonić do udziału w programie Better Health: Rewards nawet 50 tys. osób, czyli co piątego mieszkańca (uprawnione do wzięcia udziału w programie są tylko osoby powyżej 18. roku życia).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: otyłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy