Statek do transportu "prądu". Pierwszy na świecie akumulatorowiec
Tankowce to przeszłość, muszą ustąpić miejsca akumulatorowcom, a przynajmniej tak uważa zajmujący się czystą energią japoński startup PowerX, który zaproponował pierwszą jednostkę tego typu.
Na Ziemi jest mnóstwo energii wiatrowej, słonecznej i cieplnej, ale nie zawsze tam, gdzie ludzie najbardziej tego potrzebują, więc wyślijmy ją w drogę - w taki sposób japoński startup PowerX reklamuje swój nowy projekt, a mianowicie pierwszą na świecie cysternę akumulatorową. Pomysł zakłada, że jednostka "ochrzczona" jako Battery Tanker X, która ma zostać ukończona do 2025 roku, będzie magazynować nadmiar energii wyprodukowanej z odnawialnych źródeł w miejscach w nie bogatych, a następnie transportować je do miejsc, gdzie ich brakuje.
Firma przekonuje, że potrzeba takich rozwiązań transportowych jest jak najbardziej uzasadniona, ponieważ obszary o dużym potencjale wytwarzania energii odnawialnej są często oddalone od obszarów miejskich i innych regionów o dużym zapotrzebowaniu na energię, co wymaga infrastruktury związanej z przesyłem energii (np. od sieci do sieci, od farmy wiatrowej do sieci, z sieci na wyspy), uzupełniającej istniejące międzyregionalne sieci przesyłowe.
A że według szacunków ekspertów do 2060 roku na całym świecie zostanie zlikwidowanych ponad 1000 elektrowni cieplnych, pojawia się dobra okazja wykorzystania istniejącej infrastruktury i tym samym obniżenia kosztów wdrożenia: