Starship poleciał. Internet obiegły zdjęcia i filmy ze startu SpaceX

SpaceX ponownie wystrzeliło rakietę Starship i był to już jej 3. lot orbitalny po dwóch próbach, które przeprowadzono w zeszłym roku. Te poprzednie zakończyły się mniejszymi sukcesami, ale ostatnia misja z pewnością zaliczana jest przez firmę do bardzo udanych. Oczywiście w okolicy Starbase zgromadziło się wielu fanów, którzy udostępnili własne zdjęcia oraz nagrania z czwartkowego lotu.

Start rakiety Starship odbył się po godzinie 14:00 naszego czasu i wielka konstrukcja wzniosła się w powietrze bez problemów. Moment został uchwycony na licznych zdjęciach oraz filmach. Trzeba przyznać, że robią one wrażenie. Wszak cała konstrukcja jest największą tego typu na świecie i ma ponad 120 m wysokości.

Po mniej niż trzech minutach od startu doszło do separacji obu stopni. Booster Super Heavy został odłączony i zaczął opadać, a potem wpadł do oceanu. SpaceX udostępniło nagranie na własnym kanale, gdzie można zobaczyć proces rozłączenia.

Drugi stopień Starshipa został z sukcesem dostarczony na orbitę okołoziemską, gdzie spędził kilkadziesiąt minut. W tym czasie cały czas był monitorowany. Potem doszło do ponownego wejścia w atmosferę, co SpaceX również uchwyciło na wideo z kamer zamontowanych na stopniu. W szczególności niesamowite wrażenie robi plazma, która jest widoczna na poszyciu statku. Obejrzyjcie to koniecznie na poniższym filmie.

Specjaliści nie pozostawiają złudzeń. Ostatnia misja rakiety Starship zakończyła się ogromnym sukcesem. Otwiera to przed SpaceX nowe możliwości z zakresu prac mających na celu doprowadzenie konstrukcji do finalnej postaci. Z czasem zostanie ona wykorzystana w roli księżycowego lądownika dla misji Artemis, a potem przyjdzie czas na loty w kierunku Marsa.

Elon Musk jakiś czas temu ujawnił, że SpaceX chce przyspieszyć prace nad Starshipem. Również ze względu na chęć dotrzymania terminów dla agencji NASA, która chce przeprowadzić misję załogową Artemis na Księżyc w 2026 r. Do tego czasu rakieta musi być nie tylko gotowa, ale również odpowiednio przetestowana. To oznacza, że w tym roku zapewne zobaczymy co najmniej kilka jej startów.