Samolot Putina otoczony przez aż pięć myśliwców Su-35
Samolot Władimira Putina był eskortowany przez aż pięć myśliwców Su-35S, podczas ostatniego lotu zarówno do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, jak i Arabii Saudyjskiej.
Całą podróż Władimira Putina i większości najważniejszych osobistości Kremla do Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Arabii Saudyjskiej, na pokładzie Il96-300PU, eskortowało aż pięć rosyjskich myśliwców Su-35S. Według ekspertów z serwisu The Drive, wszystkie maszyny zostały uzbrojone w rakiety powietrze-powietrze R-77 i R-73. Lot odbywał się nad Morzem Kaspijskim, Iranem, a później Zatoką Perską.
Nie można tutaj nie wspomnieć, że wizyta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Arabii Saudyjskiej była pierwszą Władimira Putina na Bliskim Wschodzie od czasu wybuchu wojny w Ukrainie i wystawienia nakazu jego aresztowania przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK).
Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) podpisały Statut Rzymski, międzynarodowe porozumienie stanowiące podstawę MTK, ale go nie ratyfikowały. Tymczasem Arabia Saudyjska, którą Putin także odwiedził, nie podpisała go ani nie ratyfikowała, co oznacza, że zarówno podczas lotu, jak i w obu krajach Putin mógł się czuć bezpiecznie.
Myśliwce Su-35S nie przypadkowo eskortowały samolot Putina. Ten samolot jest najbardziej zaawansowaną rosyjską pochodną Flankera i jest postrzegany jako największy potencjalny produkt eksportowy w katalogu samolotów taktycznych Rosji. Zainteresowanie Su-35 wykazały w szczególności właśnie Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) i od lat mówiono, że transakcja zakupu tego typu jest bliska. W trakcie pobytu tych maszyn na lotnisku w Abu Zabi, wojskowi mogli przyjrzeć się im bliżej.