Mundury szyte na miarę. Ukraina odpowiada na potrzeby żołnierek
Jakiś czas temu w sieci zaczęły pojawiać się doniesienia o poważnych problem ukraińskich żołnierek, które muszą mierzyć się nie tylko z problemami sanitarnymi i zdrowotnymi, ale i za dużymi męskimi mundurami. Idą zmiany!
Ukraińskie władze błyskawicznie zareagowały na doniesienia żołnierek o traumatycznej walce nie tylko z rosyjską armią, ale i własnym umundurowaniem i starają się zdobyć odpowiednie wyposażenie dla walczących na froncie kobiet.
W ukraińskiej armii służyć ma obecnie ok. 60 tys. kobiet, z czego 5 tys. w jednostkach bojowych i choć na co dzień nie oczekują one specjalnego traktowania, to jak mogliśmy się ostatnio dowiedzieć, wiele z nich ma problem z korzystaniem z wyposażenia niepasującego do ich budowy ciała.
I nie chodzi tu tylko o kwestię wygody, ale i dodatkową przeszkodę podczas walki, ukraińskie żołnierki wprost mówią o "męskiej bieliźnie", "spowalniających je za dużych spodniach" czy "potykaniu się w za dużych butach", a także zaprojektowanych zdecydowanie z myślą o mężczyznach kamizelkach kuloodpornych.