Chińczycy zapijają się na śmierć dla pieniędzy. TikTok rządzi

Im popularniejszy staje się TikTok, tym częściej słyszymy o "wyzwaniach" kończących się dla uczestników tragicznie - tym razem w grę wchodzi mocny bimber pity w hurtowych ilościach.

Im popularniejszy staje się TikTok, tym częściej słyszymy o "wyzwaniach" kończących się dla uczestników tragicznie - tym razem w grę wchodzi mocny bimber pity w hurtowych ilościach.
Moda z TikToka. Chińczycy zapijają się na śmierć dla pieniędzy /TikTok/sanqian9237/Douyin /123RF/PICSEL

TikTok znowu poleca śmiertelnie niebezpiecznie wyzwania

Trudno już nawet zliczyć trendy i wyzwania z TikToka, o których pisaliśmy w kontekście niebezpiecznych konsekwencji dla zdrowia i życia użytkowników. Nie dalej jak wczoraj dotarły do nas tragiczne wieści o 13-latce, która zmarła po tzw. chromowaniu, a już piszemy o kolejnej ofierze. 

Jak informuje CNN, popularny chiński influencer “Sanqiange" (albo “Brother Three Thousand") zmarł wkrótce po tym, jak podczas transmisji na żywo w chińskiej wersji TikToka wypił kilka butelek mocnego alkoholu. Naprawdę mocnego, bo mowa o chińskim bimbrze o nazwie baijiu o typowej zawartości alkoholu od 30 do 60 proc. 

Reklama

Wszystko w ramach wyzwania znanego jako "PK", w ramach którego influencerzy rywalizują ze sobą o nagrody i prezenty od widzów. W jaki sposób? Umawiają się na konkretny termin i zaczynają streamy na żywo, w czasie których "pojedynkują się" na śpiewanie, taniec, pompki, przysiady i inne aktywności. 

Następnie publiczność wybiera zwycięzcę, a przegrany musi ponieść karę i wydaje się, że właśnie tak było w tym przypadku - "Sanqiange" najprawdopodobniej wypił kilka butelek mocnego alkoholu za karę, co skończyło się dla niego tragicznie.

Czy ktoś powstrzyma groźne "zabawy" TikToka?

Jak wyjaśnia cytowany już przyjaciel zmarłego, nie był to pierwszy raz, kiedy "Sanqiange" brał udział w podobnych wyzwaniach i na jego kanale można było znaleźć zapis wielu wyzwań związanych z piciem alkoholu.

I nie jest on wcale odosobnionym przypadkiem, bo ostatnie lata to prawdziwy rozkwit chińskiej "przedsiębiorczości" w lokalnych mediach społecznościowych i szacuje się, że podobne wyzwania w czasie rzeczywistym to już sektor o wartości wielu miliardów dolarów (wystarczy spojrzeć na wystawne życie streamerów). 

Czy śmierć jednego z uczestników skłoni władze do jego regulacji? Trudno powiedzieć, bo pewne regulacje już obowiązują, ale dotyczą osób niepełnoletnich, tj. młodzież poniżej 16 roku życia ma zakaz wpłacania pieniędzy streamerom oraz dostęp tej grupy do mediów społecznościowych po godzinie 22:00 jest ograniczony.  

Chińska Narodowa Administracja Wideo i Telewizji oraz Ministerstwo Kultury i Turystyki postanowiły również zakazać "31 niewłaściwych zachowań streamerów na żywo", wśród których znalazły się m.in. zachęcanie użytkowników do interakcji w wulgarny sposób oraz podżeganie fanów do ataków za pomocą plotek, ale nie spożywanie alkoholu - wydaje się, że tu należałoby polegać na zdrowym rozsądku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: TikTok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy