Zmienił płeć, ale pozostał mężczyzną

W dzisiejszych czasach trudno być prawdziwym facetem. Ale niektórym się to udaje. Nawet jeśli po drodze zostali... kobietą.

Czy Ersoy mimo, że zmieniła płeć, zasługuje na miano "prawdziwego faceta?" Naszym zdaniem tak, bo ma odwagę mieć własne zdanie i podejmować niepopularne decyzje w zgodzie z własnym sumieniem.

56-letni(a) Bulent Ersoy jest sławną turecką piosenkarką, która przed 1981 rokiem była sławnym tureckim piosenkarzem. Przed tureckim sądem właśnie rozpoczął się jej proces za wypowiedź publiczną godzącą w dobre imię tureckiej armii. Grozi jej trzy lata więzienia.

Chodzi o wypowiedź Ersoy, która jakiś czas temu zadeklarowała, że nie puściłaby swojego syna do armii, żeby ten walczył z kurdyjskimi rebeliantami. Ich trwająca od 24 lat walka o niepodległość pochłonęła już 40 tys. ofiar.

Nie wycofa swoich słów

Ersoy stwierdziła przed sądem, że jest niewinna i podtrzymała swoje wcześniejsze słowa. - Nigdy nie powiedziałam, że ludzie nie powinni wysyłać swoich synów do armii. I nigdy nie powiedziałam niczego, co jest podstawą do uznania, że popełniłam przestępstwo - mówiła.

Reklama

- Zrobiłam to w imię człowieczeństwa i nawet, gdyby skazano mnie na śmierć, nie wycofam się i zawsze będę powtarzać, że musimy wspólnie znaleźć rozwiązanie tego konfliktu zamiast wzajemnie się zabijać - stwierdziła.

Otoczona tłumem przedstawicieli mediów Ersoy podjechała pod sąd czarną limuzyną. To było już drugie podejście do jej przesłuchania. Za pierwszym razem nie stawiła się w sądzie, i gdyby sytuacja się powtórzyła, Ersoy zostałaby przyprowadzony siłą.

Prokurator: nie chodzi o wolność wypowiedzi

Wcześniej w lutym tego roku Ersoy powiedziała w telewizyjnym show: - Rozumiem, że ziemia naszych ojców powinna zostać niepodzieloną. Ale żeby, wiedząc, że zginą, wysyłać tych chłopców na śmierć?... Czemu wpadamy w tę pułapkę?

Było to w czasie, gdy turecka armia przekroczyła granicę Iraku w ramach operacji przeciwko Kurdyjskiej Partii Pracy, organizacji separatystycznej mającej swą bazę w górach na północy tego kraju.

Prokurator oskarżył Ersoy o "publiczne nawoływanie do odmowy służby wojskowej". Argumentuje też, że ten komentarz nie może być rozumiany jako przykład prawa do wolności wypowiedzi.

Historia dużej odwagi

Erosy zmieniła płeć w 1981 roku, będąc już od szczytu piosenkarskiej sławy. Burza, jaką wywołała w Turcji swoim czynem i powszechna społeczna nagonka, pchnęły ją do próby samobójczej w 1983 roku. Do 1988 roku nie mogła występować we własnym kraju. Później triumfalnie powróciła, zdobywając nawet większą popularność niż przed zabiegiem, ale dalej wielu Turków potępia jej wybór.

Większość młodych Turków jest bardzo dumna z odbycia obowiązkowej służby wojskowej, a armia jest w tym kraju najbardziej respektowaną instytucją.

na podstawie AFP opr. ML

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: płeć
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy