Za kierownicą po marihuanie: Nietypowy eksperyment CNN

Nietypowy eksperyment przeprowadziła amerykańska telewizja CNN. Na potrzeby swojego programu posadziła za kierownicą samochodu trzech kierowców pod wpływem marihuany...

Amerykanie twierdzą, że to jeden z najlepszych materiałów nakręconych przez CNN w ostatnich latach. A przy okazji kolejny program, który wywołuje w USA dyskusje o dozwolonym poziomie THC we krwi kierowców.

Do programu zgłosiła się trójka ochotników. Każdy z nich reprezentował nieco inną częstotliwość stosowania marihuany. 27-letnia Addy paliła ją codziennie, 34-letni Dylan tylko w weekendy, a 56-letni Jeff sporadycznie sięgał po skręta.

Każdy z kierowców miał po trzy próby za kółkiem. Ich poczynania śledziła kamera CNN, a także obecny w samochodzie instruktor, policjanci, a także eksperci w rozpoznawaniu narkotyków.

Zanim twórcy programu pozwolili ochotnikom na zapalenie marihuany, każdy z nich przejechał zapoznawcze kółko na placu manewrowym. Prawdziwy eksperyment rozpoczął się jednak w momencie,  kiedy ochotnicy otrzymali do wypalenia po lufkce zawierającej 0,3 grama marihuany.

Pierwszy przejazd dla całej trójki okazał się bezproblemowy, pomimo że wszyscy przekroczyli dozwoloną w stanie Washington zawartość THC we krwi. Nieco więcej kłopotów przysporzyła jazda po wypaleniu niemal grama marihuany, ale cała trójka przyznała zgodnie, że w takim stanie nigdy nie wsiadłaby za kierownicę.

Na zakończenie eksperymentu uczestników przebadali obserwujący eksperyment policjanci. Po przeprowadzeniu opierającego się na 12 krokach testu, oficer stwierdził, że gdyby taka sytuacja miała miejsce na drodze, aresztowałby każdego z przebadanych kierowców.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: marihuana | kierowca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy