Udaremnili przemyt 1213 skór. Zajmowały powierzchnię boiska!

Część skór przechwyconych przez służby /East News
Reklama

Podczas rutynowej kontroli funkcjonariusze chińskiej straży granicznej zatrzymali ciężarówkę, przewożącą arbuzy na teren Państwa Środka. Czujność mundurowych wzbudziło niezdecydowanie przewoźników, którzy nie wiedzieli nawet skąd pochodzi ich ładunek. Jak się później okazało, w pojeździe oprócz owoców znaleziono... 1213 skór aligatorów.

7 kwietnia w południowo-zachodniej części Chin (prowincja Yunnan) straż graniczna kontrolująca granicę z Wietnamem zatrzymała ciężarówkę mająca przewozić arbuzy. Gdy funkcjonariusze rozpoczęli rutynową kontrolę, przewoźnicy zaczęli zachowywać się podejrzanie i niejasno odpowiadali na zadane im pytania.

Kierowca oraz pasażer nie wiedzieli dokładnie, co przewożą, w jakiej ilości tudzież skąd pochodzi towar. Ostatecznie mundurowi oprócz skrzynek z owocami znaleźli również 12 dużych i podejrzanych worków.

Znajdowało się w nich łącznie 1213 skór aligatorów bez żadnej dokumentacji. Skóry były w pięciu różnych kolorach i miały od 120 cm do 150 cm długości oraz około 45 cm szerokości.

Reklama

W celu sfotografowania szczątków zwierząt funkcjonariusze rozłożyli je na boisku do koszykówki, a później przekazali chińskiemu odpowiednikowi straży leśnej, który ma poprowadzić dalsze dochodzenie. Przewoźnicy zostali aresztowani.

Wszystkie gatunki krokodyli objęte są konwencją o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem, która ogranicza sprzedaż częściami ciał m.in. aligatorów.

Mięso, skóry i inne dobra różnych gatunków krokodyli pochodzą zazwyczaj ze specjalnych farm, dzięki którym maleje liczba kłusowników, a przemysł dóbr luksusowych zapewnia sobie wiarygodne źródło towaru.

***Zobacz także***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy