Baba Wanga była nazywana "Nostradamusem z Bałkanów". Jeśli jej przepowiednie się sprawdzą, w 2018 roku dojdzie do zmiany na stanowisku największego mocarstwa na świecie, a na Wenus odnaleziona zostanie nowa forma energii.
Wangelija Pandewa Dimitrowa, znana dziś jako Baba Wanga, przyszła na świat w styczniu 1911 roku w Strumicy. Dziś miasto to znajduje się na terenie Macedonii, ponad 100 lat wcześniej należało ono do Imperium Osmańskiego.
Przewidziała ISIS i Brexit
Niemal przez całe życie ta niewidoma kobieta znana była ze swoich zdolności do widzenia przyszłych zdarzeń. Nie zawsze jej prognozy się sprawdzały, ale zdarzało się, że trafiała idealnie. Przepowiednie sprawdzały się również po śmierci pani Dimitrowej, która odeszła z tego świata w 1996 roku. Miała 85 lat.
Wcześniej przewidziała m.in. śmierć Józefa Stalina, odradzała Adolfowi Hitlerowi zaatakowanie ZSRR, wiedziała również, kiedy radzieckie imperium upadnie. Już po śmierci Baby Wangi okazało się, że trafnie wskazała atak na World Trade Center, śmiercionośne tsunami na Oceanie Indyjskim w 2004 roku, powstanie tzw. Państwa Islamskiego, a nawet Brexit.
Świat zmierza ku zagładzie
W ocenie "Nostradamusa z Bałkanów" świat skończy się w 51. wieku (dokładnie w 5079 roku). To jej ostatnia przepowiednia. Wcześniej ma nas czekać m.in. koniec głodu (2025-2028), przejęcie władzy w Europie przez muzułmanów (2033-2045), podróże w czasie (2262-2304) czy ucieczka ziemian z naszej planety, zbyt zanieczyszczonej i zniszczonej, by dalej na niej funkcjonować (2341).
"Tuż" przed zagładą świata, w latach 4302-4674 człowiek ma stać się nieśmiertelny i wieść wspólne życie u boku... przedstawicieli innych galaktyk.
Tyle na temat odległej przyszłości, wróćmy do tej bliskiej, czyli przepowiedni Baby Wangi na 2018 rok. Według wizji słynnej jasnowidzki w najbliższym czasie mogą czekać nas dwa znaczące wydarzenia dla losów całego świata.
Wizje Baby Wangi na 2018 rok
Pierwsze z nich to zmiana na stanowisku największego mocarstwa globu. Miejsce i rolę Stanów Zjednoczonych, zdaniem Baby Wangi, już niebawem zajmą Chiny. Druga przepowiednia mówi o tym, że w 2018 roku na Wenus znaleziona zostanie nieznana dotąd forma energii.
Na ile te przepowiednie są realne? Nie jest tajemnicą, że Chiny są drugą największą gospodarką świata, coraz poważniej depczącą po piętach liderującej Ameryce. Nie można również zapominać o zbrojeniowych ambicjach Chin. Siła portfela w połączeniu z siłą pięści daje w końcu najlepsze argumenty możnym tego świata...
Awans Chin na pozycję lidera nie wydaje się czymś abstrakcyjnym, dlatego przejdźmy do drugiej przepowiedni Baby Wangi. Czy w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy zostanie odkryta na Wenus nowa forma energii? Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie, bo... NASA nie wybiera się w 2018 na Wenus.
Nie oznacza to jednak, że nie ma na to najmniejszych szans. NASA zaplanowała bowiem wystrzelenie sondy kosmicznej Parkera w celu zbadania wnętrza korony słonecznej. Podczas podróży sonda zbliży się do Wenus, wykorzystując jej pole grawitacyjne. To daje wyznawcom wizji Baby Wangi promil nadziei na to, że i tym razem jej przewidywania się sprawdzą.
Zobacz także:
