Rosjanie w ukraińskich mediach nazywani... Orkami! Jak u Tolkiena
Autor „Władcy Pierścieni” przewraca się w grobie! Wymyślona przez J.R.R. Tolkiena odrażająca postać „Orka” czyli krwiożerczej bestii z mrocznego królestwa Mordoru robi od początku inwazji zawrotną karierę w Ukrainie. „Orkami z Mordoru” Ukraińcy nazywają rosyjskich agresorów!
Jeszcze niedawno o istnieniu "Orków" wiedzieli tylko fani "Władcy Pierścieni" i twórczości J.R.R. Tolkiena, ale wszystko zmieniła inwazja Rosji na Ukrainę. Od 24 lutego czyli początku wojny w ukraińskich mediach społecznościowych "Orkami" zaczęto nazywać rosyjskich żołnierzy. Ta nazwa wyjęta wprost z powieści Tolkiena robi u naszych wschodnich sąsiadów oszałamiającą karierę i wyraźnie takie nazywanie wojsk Putina przypadło Ukraińcom do gustu. Ma to pokazywać wyjątkowe okrucieństwo agresorów, ich prymitywizm i bezwzględność. "Napadło na nas czyste zło... do naszego kraju wkroczyli Orkowie!" - powtarzają Ukraińcy.
"Orkowie wyzwalają sklep Nasha Ryaba. A dlaczego nie jedzą swojego gó*na?" - pyta ukraiński profil Portal Przemysłowy publikując nagranie w serwisie twitter.
W powieści Tolkiena "Orkowie" to wyjątkowo złe istoty przypominające jedynie ludzi, które stanowią główną siłę militarną wojsk walczących w służbie sił ciemności dla Morgotha, Saurona, Czarnoksiężnika z Angmaru i Sarumana.
W trylogii "Władca Pierścieni" pojawia się także kraina orków wypełniona złem i mrokiem, czyli Mordor (sin. Czarny Kraj). To tam mieszkają krwiożerczy Orkowie. Ukraińscy internauci także tę nazwę zapożyczyli z powieści Tolkiena i "Mordorem" zaczęli nazywać putinowską Rosję. Symbolika "krainy zła" z powieści Tolkiena trafiła nawet do internetowych memów.
Piosenka "Bayraktar" o morderczej skuteczności drona Bayraktar TB2 w walce z Rosjanami to prawdziwy przebój ukraińskich mediów społecznościowych. Stała się wręcz symbolem walki Ukraińców z najeźdźcą. O jej niebywałej popularności może świadczyć to, że trafiła nawet na najpopularniejsze muzyczne serwisy streamingowe. Czwarta zwrotka "Bayraktara" także zawiera określenie Rosjan zapożyczone wprost z "Władcy Pierścieni".
Wojna Rosji z Ukrainą toczy się nie tylko za naszą wschodnią granicą, ale także w internecie. Na wirtualnym polu bitwy Ukraina radzi sobie znakomicie, a pomysł z nazwaniem rosyjskich agresorów "Orkami z Mordoru" może być tego kolejnym dowodem.
