Pamela nago, ale nie dla mas

Była dziewczyna "Playboya" rozbierze się przy dźwiękach piosenki "Harley Davidson" Serge'a Gainsbourga.

Wszystko w trakcie występu w paryskim kabarecie Crazy Horse. Niestety, gwiazda serialu "Słoneczny patrol" zabroniła fotoreporterom wstępu na walentynkowe show ze striptizem, więc zdjęć z pokazu raczej nie zobaczymy.

Paryski kabaret rozpoczął zapraszanie znanych twarzy na swoją scenę rok temu. Pojawiły się już na niej m.in. francuska aktorka Arielle Dombasle i modelka Dita von Teese.

Nie rozumiemy decyzji Pameli. Po pierwsze dlatego, że pozowanie do nagich zdjęć nie jest dla niej niczym nowym. Po drugie dlatego, że występ w kabarecie Crazy Horse to krok w przód w jej karierze, jeśli chodzi o poziom artystyczny. I na pewno będzie się czym pochwalić...

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Pamela Anderson | nago
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy