Oto sposoby na uniknięcie mandatu

Chcesz uchronić się przed mandatami? Pomyśl, zanim ruszysz w drogę. Przedstawiamy kilka sposobów na to, żeby uchronić się przed spotkaniem z drogówką, bądź uniknąć niechcianej "pocztówki z wakacji".

Przy polskich drogach pojawi się 300 nowych fotoradarów. Co więcej zostaną one wyposażone w nowoczesny system informatyczny, mający przyspieszyć procedurę wystawiania mandatów. Ci, którzy chcą uchronić się przed niespodziewanymi wydatkami mogą korzystać z rozwiązań ostrzegających przed fotoradarami i patrolami policyjnymi. Tylko, które z nich są najbardziej skuteczne? Postanowiliśmy przyjrzeć się,  co polski kierowca najczęściej zabiera ze sobą w podróż.


Wakacyjne wydatki


Nowe fotoradary miały być ustawiane od sierpnia, teraz wiadomo już, że projekt ten wystartuje dopiero w przyszłym roku. Nie zmienia to jednak faktu, że okres wakacyjny sprzyja mandatowym żniwom.

Zwiększona liczba kontroli policyjnych jest wynikiem tego, że latem zdarza się na drodze znacznie więcej wypadków. Jak bowiem wynika ze statystyk Komendy Głównej Policji z 2010 roku w okresie od czerwca do września liczba wypadków drogowych wzrasta nawet o ponad 40% w stosunku do miesięcy poprzednich.




Broń kierowców


Kierowcy, aby uchronić się przed mandatami sięgają po dostępne na rynku urządzenia, które powiadamiają o kontrolach policyjnych czy fotoradarach. Jednymi z nich są antyradary. Jednak korzystanie z niego w czasie jazdy jest w naszym kraju nielegalne, gdyż urządzenia te emitują fale o danej częstotliwości, powodując tym samym w działaniu policyjnych urządzeń pomiarowych. Dlatego coraz większą popularnością cieszą się inne rozwiązania jak aplikacje na telefony komórkowe informujące o zdarzeniach na drodze, nawigacje wyposażone w bazę fotoradarów czy CB radio.

Każde z wymienionych rozwiązań posiada swoje plusy i minusy. Bez wątpienia w dobie smartfonów najbardziej dostępne są aplikacje mobilne. Rozwiązania te oferują funkcję automatycznego powiadamiania
o fotoradarach oraz możliwość dodawania przez użytkowników miejsc kontroli i utrudnień w ruchu. Niektóre z nich dysponują również opcją nawigacji. Część z nich jest bezpłatna (jak np. Yanosik) koszt korzystania z pozostałych oscyluje w granicach kilku do kilkunastu złotych miesięcznie. Warto dodać, że do działania aplikacji niezbędne jest wykupienie pakietu internetowego.

CB Radio wciąż popularne


Sporym zainteresowaniem cieszy się też ostrzeganie przed kontrolami poprzez CB radio. Jego zaletą jest fakt opierania się na dużej społeczności. W ostatnich latach można jednak zauważyć stopniowe odchodzenie od tego rozwiązania. Jest to prawdopodobnie spowodowane sporym szumem komunikacyjnym, otrzymywaniem nieprzydatnych informacji oraz natężeniem wulgaryzmów.

Najmniej popularne są urządzenia nawigacyjne. Są one wyposażone w bazy fotoradarów, a część z nich również w bazie punktów, w których przeważnie mają miejsce kontrole radarowe. Niemniej ich wadą jest wymóg posiadania licencji oraz płatne aktualizacje.

Jak widać są różne możliwości zmniejszające ryzyko otrzymania mandatu. Od kierowcy zależy, które będzie dla niego najkorzystniejsze. Jednak jakby na to nie patrzeć najbardziej optymalnym rozwiązaniem zawsze
będzie po prostu jazda zgodnie z przepisami.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: radar | mandat | policja | wypadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy