Niepokojące znaleziska na Google Earth. Co widać z kosmosu?

W XXI wieku wydaje się, że Planeta Ziemia nie ma przed nami już żadnych tajemnic. Ale czy na pewno? Te obiekty i zjawiska znalezione za pomocą satelitarnych map Google Earth potrafią mocno zaskoczyć nawet doświadczonych globtroterów...

W XXI wieku wydaje się, że Planeta Ziemia nie ma przed nami już żadnych tajemnic. Ale czy na pewno? Te obiekty i zjawiska znalezione za pomocą satelitarnych map Google Earth potrafią mocno zaskoczyć nawet doświadczonych globtroterów...

Dziwaczny pentagram w Kazachstanie

Mroczny kult satanistów? Cywilizacja pozaziemska? Kto stoi za pentagramem o średnicy 366 metrów znajdujący się 20 kilometrów od najbliższego zamieszkanego obszaru w kazachskim górnym Tobolu? Odpowiedź jest banalnie prosta - budowla pochodzi z czasów Związku Radzieckiego, którego symbolem była czerwona gwiazda. Wówczas na planie gwiazdy stworzono tam park. To, co widzimy z kosmosu to najzwyczajniej w świecie alejki spacerowe.

Egipska twarz w Kanadzie

Geograficzna zagadka, która znajduje się w Kanadzie długo zastanawiała okolicznych mieszkańców i nie tylko. Ukształtowanie terenu widziane z góry przypomina bowiem twarz starożytnego Egipcjanina widzianą z profilu. Rozwiązanie tej zagadki jest banalnie proste - to tylko złudzenie optyczne!

Reklama

Wielkie usta na pustyni

Gharb, Darfur, Sudan. To tutaj na środku pustyni znajdują się gigantyczne usta. Albo coś, co przynajmniej wygląda, jakby chciało pożreć wszystko wokół. W rzeczywistości mamy do czynienia z rozciągającymi się na prawie kilometr skalnymi zboczami...

Sylwetka mordercy w Craigmillar

Wygląda jak rozkładające się zwłoki goliata, który spadł z dużej wysokości na łąkę. Tymczasem jest to rzeźba, którą zaprojektował w więzieniu skazany za morderstwo szkocki gangster - Jimmy Boyle. Wykonana została na jego zlecenie w Hunters Park w Craigmillar w Szkocji.

Największy wrak statku

Do złudzenia przypomina zatopiony na mieliźnie okręt i... faktycznie nim jest. Największy na świecie widoczny na mapach Google'a wrak statku znajduje się w Zatoce Bengalskiej nieopodal wyspy Północny Sentinel. Miejsce jest niezwykle niebezpieczne, ponieważ wyspę zamieszkuje tajemnicze plemię, które zabija wszystkich próbujących się tam zbliżyć. Kolonizatorzy omijali zresztą to miejsce, gdyż jest zbyt małe, aby podbój się opłacił.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy