Najdroższy karp w historii sprzedany za 1,8 miliona!

Tak wygląda najdroższa ryba w historii. Możliwe, że nie trafi na talerz z cebulą i chlebem, a będzie nadal zarabiać na swojego właściciela /YouTube
Reklama

Przed świętami setki tysięcy Polaków zastanawiało się, czy nie przepłaca kupując karpia za 14,99 zł. Takiego dylematu nie miała milionerka, która wydała na jedną rybę prawie dwa miliony dolarów.

S Legend to imię biało-czerwonego karpia koi z odmiany kohaku wyhodowanego w Japonii. Faktycznie ma szansę stać się legendą, gdyż właśnie został sprzedany za 203 miliony jenów, czyli 1,8 miliona dolarów. Uczyniło go to najdroższą rybą w historii, bo wcześniejszy rekord wynosił 1,3 miliona zielonych.

Karp ma 101 cm długości i został zakupiony po "zaciętej" licytacji. Aukcja odbywała się na farmie Sakai Fish w Hiroszimie.

Koi to udomowiona, ozdobna forma karpia. Najbardziej cenioną odmianą jest kohaku. Hoduje się je głównie w Japonii już od XIX wieku. Kohaku są zazwyczaj białe z dużymi, czerwonymi plamami. Najwyższą wartość osiągają te, których te właśnie białe fragmenty nie posiadają żadnych zabrudzeń ani innych odcieni (np. żółtego). Nie wiadomo do końca, skąd wzięła się popularność akurat tej ryby.  

Reklama

Koi-rekordzistka to samica. Wygrała ostatnie pokazy All Japan Koi Show (tak, są pokazy tylko i wyłącznie tego gatunku karpia...). Zainteresowanie inwestorów nikogo więc nie zdziwiło. Zdziwiła jednak kwota.

- To najwyższa cena, jaką kiedykolwiek zapłacono za pojedynczy okaz karpia koi - mówi w wywiadzie dla "Daily Mail" Tim Waddington, brytyjski ekspert w dziedzinie tych ryb. - 101 cm to imponujący rozmiar. Ludzie z branży byli podekscytowani tą licytacją. Jeszcze do niedawna najdroższe ryby kosztowały około pół miliona, teraz prawie dwa. To naprawdę pokręcony świat.

O nabywcy wiadomo, że jest kobietą widniejącą w statusie aukcji jak Yingying i jest z Tajwanu. Można też śmiało domniemywać, że jest wielką fanką koi i ma dużo pieniędzy. Nowa właścicielka przewiduje, że od teraz będą ją odwiedzać kolekcjonerzy z całego świata, aby zobaczyć najdroższą rybę na naszej planecie. S Legend zapewne wystąpi w kolejnych pokazach. Może złożyć pół miliona jaj, z których około 5 tys. będzie można sprzedać z zyskiem jako te najlepszej jakości.

Kraj Kwitnącej Wiśni jest największym eksporterem Koi. W 2016 roku dochód ze sprzedaży ryby za granicę osiągnął 35 milionów dolarów. Przy okazji - również w Japonii sprzedano najdroższą jak dotąd martwą rybę. 222 - kilogramowy tuńczyk został sprzedany za 1,4 miliona dolarów. O ile zakup żywej ryby biorącej udział w pokazach za tak zawrotną sumę można jeszcze zrozumieć, o tyle prawie półtora miliona USD za martwy okaz ciężko wytłumaczyć...



INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy