Miasto przeklęte przez mnichów

W tradycji wielu ludów, istnieją miasta obłożone klątwą. To miejsca niosące ich mieszkańcom samo zło.

Jednym z najsłynniejszych miejsc przeklętych jest portowe miasteczko Mudros położone na greckiej wyspie Limnos. Mudros zostało naznaczone klątwą mnichów z góry Athos. Święci mężowie, od 1820 r., każdego 23 sierpnia powtarzali obrzęd, nakładając na kolejne pokolenia mieszkańców Mudros tak zwaną klątwą niełaski. Podobno Mudros zasłużyło sobie na to, że uznano je za miejsce przeklęte.

Przeklęci przez Boga

W drugiej dekadzie XIX w. Grecja zerwała się do wyzwoleńczej walki z okupantem - Turcją osmańską. Wreszcie w 1821 r., po trwającym setki lat zaborze, Grecja proklamowała niepodległość. Jednak wielkie polityczne przemiany nie zmieniły sytuacji mieszkańców Mudros i całej Limnos. Bowiem wyspa ta, położona w północnej części Morza Egejskiego, przez jeszcze prawie 100 sto lat pozostawała pod panowaniem Turków. Wg lokalnej tradycji, ten stan rzeczy wynikał właśnie z obłożenia miasta niełaską.

Sprawa miała się następująco. W okresie walk wyzwoleńczych mieszkańcy Mudros, próbując dołączyć do ogólnogreckiego powstania przeciw imperium osmańskiemu, zabili kilku Turków. Obawiając się kary, wrzucili zwłoki do studni znajdującej się w posiadłości mnichów, filii monastyru na słynnej górze Athos, położonej zresztą na stałym lądzie naprzeciw Limnos. Turcy dowiedzieli się o śmierci swych rodaków. Znaleźli zwłoki i obarczyli zakonników odpowiedzialnością za zbrodnię - wymordowali wszystkich mnichów i spalili monastyr. Tylko dwóch mnichów ocalało i uciekło na górę Athos. Tam mnisi rzucili klątwę na Mudros i jego mieszkańców. Co roku tę klątwę odnawiano.

Klątwa wyryta w kamieniu

Podobno także brytyjskie miasto Carlisle to miejsce przeklęte. Wielu tamtejszych obywateli ma uważać, że rozmaite plagi i nieszczęścia, jakie dotknęły Carlisle, są rezultatem klątwy sprzed wieków. Klątwa pochodzi z XVI w., liczy 1069 słów, a odnosi się do rabusiów i szantażystów, którzy w tamtych czasach grasowali w rejonie Carlisle. Klątwa ta miała jednak przylgnąć do całego miasta i nękać nie tylko łotrów, ale też jak najbardziej uczciwych ludzi. Podobno działanie klątwy rzutującej na Carlisle wzmogło się po tym, jak tekst tejże klątwy wyrył w granitowej tablicy współczesny brytyjski artysta Andy Altman - jego dzieło jest od 2001 r. eksponowane w lokalnym muzeum.

Wg części mieszkańców Carlisle, od kiedy kamień z klątwą wystawiono na widok publiczny, miasto i jego okolice zaczęły nękać jeszcze potężniejsze plagi, niż dotąd. Doszło do epidemii pryszczycy, która zdziesiątkowała bydło. Potem miała miejsce katastrofalna powódź. Następnie zamknięto kilka fabryk i wielu ludzi zostało bez pracy. Ostatnia manifestacja złych sił dotknęła podobno także miejscowy klub piłkarski, który wypadł z ligi.

Władze miejskie na specjalnej sesji rozważały usunięcie eksponatu z muzeum. Ostatecznie, rzeźba pozostała w muzeum. Przekonanie o tym, że Carlisle, to miejsce przeklęte, także ma wciąż swych zwolenników.

Reklama

Miejsc przeklętych jest, wg znawców, wiele. Tradycja mówi, że każdy kraj, każdy naród takie miejsce posiada.

Tadeusz Oszubski

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: klątwa | muzeum
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama