Agent groźniejszy niż 007

Morderczy plan wymyślił sobie pewien agent ubezpieczeniowy na Słowacji - wpisywał się jako beneficjent polis ubezpieczeniowych na życie, po czym wynajął płatnych zabójców, by zgładzili jego klientów.

Sprawy skomplikowały się dla agenta, gdy płatni zabójcy uznali, że zamiast zabijać, będą szantażować swego zleceniodawcę. Przestraszony agent sam zgłosił się na policję.

Z relacji mediów wynika, że agent był do niedawna nauczycielem szkoły średniej w Koszycach. Po zmianie zawodu zaczął ubezpieczać swych byłych uczniów, wykorzystując zaufanie, jakim go obdarzali.

Teraz agent czeka na proces w areszcie śledczym, mając w perspektywie 25 lat za kratkami.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama