Zachowaj gęste włosy na dłużej

Początki łysienia: Te objawy powinny cię zaniepokoić

Dla wielu mężczyzn początki łysienia są gorsze niż impotencja. Powodują marazm, depresję i są traktowane jak początek końca świata. Jak rozpoznać pierwsze objawy łysienia?

Dla wielu mężczyzn początki łysienia są gorsze niż impotencja. Powodują marazm, depresję i są traktowane jak początek końca świata. Jak rozpoznać pierwsze objawy łysienia?
Jeśli choroba nie zatrzyma się na etapie powiększających się zakoli, następuje kolejny: zaczyna cofać się linia włosów, tworząc tzw. "wysokie czoło" lub pojawia się łysienie na szczycie głowy /123RF/PICSEL

Po pierwsze, trzeba wiedzieć, że rozpoznanie łysienia zależy od jego rodzaju. Najtrudniej we wstępnym etapie rozpoznać łysienie androgenowe. Jest to najczęściej występujący rodzaj łysienia, w którym utrata włosów następuje stopniowo, bez wyraźnej granicy obszaru łysiejącego. Dopiero znacznie później, w zaawansowanych stadiach choroby, granica pomiędzy obszarem gładkiej skóry pokrytej jedynie meszkiem, lub całkowicie łysej, a linią włosów staje się bardzo wyraźna.

Pierwsze objawy tego typu łysienia pojawiają się u mężczyzn zwykle pomiędzy 20 a 30 rokiem życia. U każdego mężczyzny łysienie może przebiegać nieco inaczej, w odmienny sposób i zakończyć się na zupełnie różnych etapach. U jednego włosy staną się rzadsze, u innego będzie to dopiero początek problemów.

Reklama

Zwykle wypadanie włosów poprzedzone jest łojotokiem skóry głowy lub łupieżem tłustym. Najczęściej włosy na całej skórze głowy stają się rzadsze, równocześnie zaczynają się pogłębiać kąty przy skroniach, tworząc zakola. Jest to pierwszy namacalny dowód łysienia androgenowego. Nie jest to jeszcze znaczny problem. Z zakolami można żyć i ich pojawienie się nie jest tożsame z całkowitym wyłysieniem.

Jednak jeśli łysieniu towarzyszy tworzenie się wokół mieszków włosowych stanu zapalnego, który skutkuje wytworzeniem się blizny w miejscu po utraconym włosie, oznacza to, że skórę głowy zaatakował typ łysienia zwany łysieniem androgenowym z bliznowaceniem. Wówczas pojawia się problem, ponieważ taki typ łysienia bardzo trudno powstrzymać.

Jeśli choroba nie zatrzyma się na etapie powiększających się zakoli, następuje kolejny: zaczyna cofać się linia włosów, tworząc tzw. "wysokie czoło" lub pojawia się łysienie na szczycie głowy. Te dwa etapy mogą występować razem (od czoła i od szczytu), albo każdy z osobna. Najczęściej w przypadku wspólnego występowania łysienia, już po kilku latach na głowie pozostają jedynie włosy na skroniach, nad uszami i na potylicy.

Łysienie plackowate

Łysienie plackowate, po łysieniu androgenowym, stanowi drugą najczęstszą przyczynę utraty włosów. Niestety, o przyczynach tego typu łysienia wiemy niewiele.

Na razie wiadomo, że choroba może być dziedziczona w wyniku mutacji genetycznej. Okolicznością sprzyjającą występowaniu tego rodzaju schorzenia jest tryb życia współczesnego mężczyzny: szybkie tempo oraz permanentny stres. Dlatego choroba może pojawić się w każdym okresie życia. Najwięcej przypadków jednak występuje u ludzi młodych, zaczynających karierę zawodową, stawiających rozwój osobisty wyżej, niż stan swego zdrowia.

Podczas gdy łysienie androgenowe zaczyna się stopniowo i można próbować je powstrzymać na początkowym etapie, tak łysienie plackowate atakuje znienacka. Jego objawy są właściwie niezauważalne i nasilają się w bardzo krótkim czasie, powodując całkowitą utratę włosów. Może ona dotyczyć nie tylko włosów głowy, ale także innych części ciała.

Może występować jedno ognisko wyłysienia utrzymujące się przez dłuższy czas lub też stale mogą powstawać nowe ogniska. Włosy najczęściej odrastają samoistnie po kilku lub kilkunastu miesiącach. Mimo to choroba bardzo często powraca i mogą występować okresowe zaostrzenia objawów.

Zdarza się jednak, że włosy nie odrastają i wówczas pojawia się tzw. łysienie plackowate złośliwe. W tym przypadku nie są znane przypadki, aby współczesna medycyna odwróciła proces łysienia.

Najważniejsza przyczyna

Badania potwierdzają, że co trzeci mężczyzna w wieku od 25 do 40 lat zaobserwował u siebie zakola, a z wiekiem obszar utraty włosów stale się powiększa. Przyczyną są komórki tłuszczowe w skórze są źródłem związków chemicznych potrzebnych do wzrostu włosów. Gdy ich zabraknie, następuje łysienie.

Do takich wniosków doszli amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Yale. Eksperymenty na myszach wykazały, że komórki macierzyste włosów są kontrolowane przez tłuszcz. Wstrzykując w nie określony rodzaj tłuszczu można sprawić, że włosy rosną. W przyszłości będzie można w ten sposób powstrzymać łysienie u ludzi.

Dlatego gdy czujesz, że twoja czupryna zaczyna prześwitywać, nie czekaj i sprawdź to! Najlepiej wybrać się do gabinetu lekarskiego na tkankową analizę pierwiastków, która przyniesie odpowiedź, jakich substancji brakuje w organizmie.

Ustalenie przyczyn utraty włosów to podstawa, nie zapominaj jednak o właściwej pielęgnacji osłabionych włosów. Przede wszystkim do mycia wybieraj tylko szampony wzmacniające, polecane przez specjalistów. Dodatkowo, zaopatrz się w specjalne ampułki, które zawierają wiele aktywnych składników (witaminy B6 i PP, arginina, aminexil) i, regularnie stosowane, poprawiają kondycję cebulek włosów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy