Jak przeżyć mundial po męsku

Mundial po męsku: Co zrobić z dziewczyną na czas meczu?

Każde z mundialowych spotkań ulubionej reprezentacji to czas święty, którego absolutnie nikt nie powinien nam zakłócać. Kibice nie będący już singlami mają wtedy nie lada kłopot - muszą odpowiednio zorganizować czas swoim lepszym połówkom. Podpowiadamy jak to zrobić nie narażając się na kłótnie.

Rzecz jasna nie wszystkie panie są "uczulone" na piłkę nożną. Małżeństwa i związki oparte na miłości do futbolu nie będą przeżywały w najbliższych miesiącach żadnych kryzysów. W gorszej sytuacji są te, w których najpopularniejszy sport świata jest zazwyczaj głównym tematem sporów. I to bynajmniej nie o wyższość jednej drużyny nad drugą.

Co zrobić, aby mundial przeżyć w spokoju i cieszyć się wyczekiwanymi spotkaniami w spokoju? Możliwych rozwiązań jest kilka. Do części z nich potrzebne jest sięgnięcie do portfela, do innych sporo cierpliwości. Na szczęście wszystkie powinny przynieść zamierzony efekt.

Opcja 1: zrób ze swojej partnerki prawdziwą fankę futbolu

Potrzebne: czas, dar przekonywania

Reklama

Jeżeli twoja druga połówka nie rozumie dlaczego można tak bardzo ekscytować się dwudziestoma dwoma facetami uganiającymi się po zielonej murawie za piłką, to nie znaczy, że nie da się jej do tego przekonać. Do mundialu zostało jeszcze trochę czasu. Podejmując odpowiednie działania możliwa jest całkowita metamorfoza partnerki w rasowego kibica.

Jak się do tego zabrać? Spróbuj zabrać swoją dziewczynę lub żonę na mecz. Niech poczuje atmosferę panującą na stadionie, usłyszy przyśpiewki kibiców i pokrzyczy ze szczęścia, kiedy to "wasza" drużyna zdobędzie bramkę. Jak mówi stare porzekadło "boimy się tego, czego nie znamy". Warto przełamać jej niechęć właśnie w ten sposób.

Jeśli nie pełnoprawny mecz na stadionie, to może transmisja w pubie? Wybierzcie się razem z grupą znajomych do ulubionego miejsca po to, by obejrzeć emocjonującą rozgrywkę na wielkim ekranie. To rozwiązanie może nie jest tak spektakularne, jak uczestnictwo w wydarzeniu na stadionie, ale też ma swoje niezaprzeczalne zalety. Przede wszystkim będzie to "inicjacja" w bardziej przyjaznym otoczeniu, a do tego w towarzystwie najlepszych przyjaciół. Wtedy o wiele łatwiej o złapanie bakcyla.

Pierwsze podejście będzie decydujące - jeśli partnerka przyzna, że takie wyjście jej się spodobało, to jesteś na dobrej drodze. W najbliższym czasie zaproponuj kolejny "mecz" na mieście lub... zorganizowanie takiego w waszym mieszkaniu. Warunek jest jeden: wśród zaproszonych gości nie może zabraknąć innych kobiet. Organizując wieczór, na którym zjawią się sami faceci strzelisz sobie w stopę.

Dodatkowo zainteresowanie drugiej połówki futbolem można podkreślić poprzez wspólne obejrzenie filmowej produkcji traktującej o futbolu. Obrazów tego typu jest naprawdę sporo. Paniom do gustu powinny przypaść zwłaszcza "Szukając Erica" i "Fever Pitch" ("Miłość kibica").

Jeśli przeprowadzisz odpowiednią "kampanię", to problem zniknie właściwie sam, ale co w sytuacji, kiedy nawet najbardziej desperackie próby zainteresowania ukochanej futbolem zawodzą?

Opcja 2: Zorganizuj jej czas

Potrzebne będą: pomysł, pieniądze, dobre kontakty z jej najlepszą przyjaciółką

Jeśli pierwsza strategia zawiodła, to znaczy, że trzeba zdecydować się na bardziej radykalne rozwiązanie. Innymi słowy: zorganizowanie dla drugiej połówki wyjścia z domu na czas meczu.

W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że taką "operację" należy zaplanować i przeprowadzić z głową. Całość nie może przecież sprawiać wrażenia celowego wyproszenia z domu! Dlatego w misterny plan warto zaangażować przyjaciółkę swojej partnerki. Tę można poprosić zarówno o pomoc w wymyśleniu powodu, dla którego twoja żona powinna opuścić cztery ściany akurat w dniu meczu, jak i realizację odpowiedniego scenariusza.

Tym może być klasyczne kino ("kochanie, wpadły mi w ręce bilety na film, który by ci się spodobał. Nie chciałabyś zobaczyć go z Kaśką?"), albo coś bardziej wyrafinowanego na przykład zaproszenie na degustację win, na które ty, z powodu meczu, nie możesz się wybrać. Ale od czego jest "Kaśka", prawda?

W sieci znajdziesz całą gamę promocji i kuponów rabatowych na najróżniejsze wyjścia. Wystarczy zaledwie chwila poszukiwań, by znaleźć coś odpowiedniego.

Decydując się na opcję "wyjście z domu" musisz wykazać się kreatywnością. Nie zapominaj jednak o wspomnianej już instytucji jej najlepszej przyjaciółki. W ramach przysługi możesz poprosić ją, aby zaopiekowała się twoją ukochaną na czas mundialowej potyczki. To rozwiązanie polecamy jednak tylko tym, którzy żyją ze znajomymi swoich partnerek w przynajmniej dobrych stosunkach.

Zapewnienie sobie "spokoju" na mundial jest tak naprawdę bardzo proste, choć wymaga pewnego wysiłku. Czego nie robi się jednak z miłości do drugiej połówki i... piłki nożnej.

*  *  *

Z okazji mundialu Comedy Central stworzyło zaskakującą grę Football or Porn, w której można sprawdzić, czy rozróżnia się porno od ekstazy na boisku. Dodatkowo, dla twardych zawodników stacja  przygotowała konkurs, w którym do wygrania jest kasa tak niezła, jak gaża gwiazdy filmów XXX - 30 tysięcy brazylijskich reali. Więcej informacji o grze tutaj.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mundial 2014 | mistrzostwa świata w piłce nożnej | Brazylia | mecz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy