Ma 18 lat. Sprzedaje cnotę na aukcji

18-letnia Rebecca Bernardo z miasteczka Sapeacu postanowiła sprzedać swoje dziewictwo za pośrednictwem internetu. To już kolejny taki przypadek w Brazylii.

Jak sama tłumaczy, zmotywowała ją bieda i desperacja, a zainspirowała inna Brazylijka - Catariną Migliorini, która w podobny sposób zarobiła wcześniej 780 tysięcy dolarów, a także zyskała międzynarodową sławę.

- Podjęłam decyzję w dniu moich 18. urodzin. Wszystko, aby pomóc swojej ciężko chorej matce - mówi Rebecca.

Nastolatka imała się wcześniej różnych zajęć. Próbowała sprzedawać kosmetyki, pracowała też jako kelnerka, ale zarobione w ten sposób pieniądze ledwo wystarczały na opłacenie opiekunki dla matki.

- Nadszedł czas na podjęcie trudnych decyzji, żeby dostać tego, czego się potrzebuje - tłumaczy.

Po uruchomieniu aukcji w internecie, wieśi błyskawicznie rozeszły się po okolicy. Ludzie zaczęli wytykać Rebekę palcami, niektórzy rzucali jej pod nogi monety. Z czasem jednak mieszkańcy Sapeacu zmienili nastawienie i stwierdzili, że to jedyne możliwe wyjście w jej trudnej sytuacji.

Ciężko chora, przykuta do łóżka matka dziewczyny jest przerażona pomysłem córki. Nie chce by ta "prostytuowała się" za pieniądze. Dodajmy, że do tej pory najwyższa oferta w aukcji to 35 tysięcy dolarów.

Przeciwna finalizacji aukcji jest również pewna brazylijska telewizja, która zgodziła się pokryć wydatki na opiekę nad matką, pod warunkiem, że Rebecca wycofa aukcję. 18-latka jednak odrzuciła tę propozycję. Chce bowiem pokryć nie tylko koszty leczenia i opieki nad matką, lecz także wyprowadzić się z Sapeacu i rozpocząć nowe życie w innym mieście. Ile pieniędzy jej na to potrzeba? Tego nie potrafi sprecyzować.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: aukcja internetowa | Brazylia | dziewictwo | nastolatka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy