Ashley Madison: Chcieli zdradzać swoje żony, ale byli przy tym idiotami

Wyciek danych z portalu Ashley Madison, na którym można było znaleźć partnerkę do zdrady ujawnił nie tylko tożsamość zarejestrowanych użytkowników. Na jaw wyszła też... ich głupota.

Do wykradzenia danych z serwerów Ashley Madison doszło 15 lipca, ale szefostwo serwisu poinformowało o tym świat - i swoich użytkowników -  dopiero w sierpniu. W ręce hakerów z grupy Impact Team wpadły adresy email, dane adresowe, numery kart kredytowych i rzecz jasna wyniki wyszukiwań wewnątrz portalu. To jeszcze nie wszystko. Włamywaczom udało się także odkodować ponad 11 milionów haseł.

Jak się okazuje zdradzający mężczyźni nie dbali o to, aby ich konta były pilnie strzeżone. Zresztą spójrzcie sami. Oto 10 najpopularniejszych haseł, którymi posługiwali się użytkownicy Ashley Madison.

1. 123456
2. 12345
3. password
4. DEFAULT
5. 123456789
6. qwerty
7. 12345678
8. abc123
9. pussy
10. 1234567

Absolutnie nie popieramy zdrad, ale jednocześnie nie możemy wyjść z podziwu, że wielu ludzi, którzy zdecydowali się "skok w bok" nawet nie postarało się, aby prawda nie wyszła na jaw.

Reklama

Z hasła znajdującego się na pierwszym miejscu zestawienia posługiwało się ponad 120 tys. osób. Hasłem "password", czyli z angielskiego "hasło", blisko 40 tys. Aż ciężko to skomentować...

Na Ashley Madison zarejestrowanych jest ponad 64 miliony użytkowników. Impact Team wykradło dane aż 37 milionów z nich.

Hakerzy domagają się zamknięcia tej strony. Grożą, że do sieci wypuszczą zdjęcia i prywatne dane korzystających z jego usług internautów.

Wśród użytkowników portalu nie zabrakło Polaków. Z wykradzionych danych wynika, że najwięcej osób na pozamałżeński romans liczyło w stolicy (ponad 5 tys.). Na niechlubnym podium znajdują się także Kraków i Wrocław.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: portal randkowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy