Szczątki stwora sprzed 30 tysięcy lat: Sensacyjne odkrycie w Rosji!

Szkielet niedźwiedzia jaskiniowego /Wikimedia Commons /domena publiczna
Reklama

Topnienie wiecznej zmarzliny ujawnia kolejne świetnie zachowane ciała stworzeń sprzed kilku tysięcy lat. Pasterze reniferów na Wyspach Lachowskich (Rosja) odkryli pierwsze w historii tak dobrze zakonserwowane zwłoki niedźwiedzia jaskiniowego zawierające nawet tkanki miękkie. Bestia czekała na odkrycie około 30 tysięcy lat.

Niedźwiedzie jaskiniowe zamieszkiwały Eurazję i naukowcy uważają, że wyginęły od 10 do 15 tysięcy lat temu. Swoją nazwę zawdzięczają wydrążeniom w skałach, gdzie spędzały wiele czasu podczas swojego życia i gdzie znajdowano większość pozostałości po nich.

Szczątki tych wymarłych ssaków odnaleziono również w Polsce w Jaskini Niedźwiedziej. Co ciekawe, gdy odkryto pierwsze kości tych zwierząt w XVIII wieku, podejrzewano, że mogą one należeć nawet do smoków czy jednorożców. Jednak prawda okazało się mniej spektakularna.

Reklama

Największe okazy tych zwierząt ważyły ponad tonę, jednak zazwyczaj ich masa nie przekraczała 600 kilogramów. Wyglądały podobnie do niedźwiedzi brunatnych i niektórzy specjaliści uważają, że być może skrzyżowały się z nimi i do dzisiaj żyją ich wspólni potomkowie.

Najlepiej zachowany osobnik został znaleziony na Wielkiej Wyspie Lachowskiej położonej w archipelagu Wysp Nowosybirskich. Wstępna analiza wykazała, że umarł on od 22 do 39,5 tysiąca lat temu. Aby zawęzić te widełki, potrzebne będzie wykonanie datowania radiowęglowego.

Ciało świetnie zakonserwowanego niedźwiedzia posiada m.in. zęby, nienaruszony nos oraz wszystkie narządy wewnętrzne na swoim miejscu. Istnieje szansa, iż uda się uzyskać jego DNA i, kto wie, może w przyszłości sklonować.

Z każdym rokiem natura odkrywa przed nami kolejne tajemnice. A to z pewnością nie ostatnie, co trzyma w zanadrzu wieczna zmarzlina...

***Zobacz także***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy