​Słonie afrykańskie pochodzą także z Polski? Są na to dowody

Widok słonia nieodłącznie kojarzy się z safari. Jednak jego przodkowie zamieszkiwali Europę... /Cameron Spencer / Staff /Getty Images
Reklama

Niegdyś tereny Europy zamieszkiwały ogromne słonie zwane Palaeoloxodon antiquus. Pojawiły się około 780 tys. lat temu i żyły niemal w całej Europie, łącznie z Wyspami Brytyjskimi. Przemierzały również Polskę, a najdłużej zachowały się w Hiszpanii i Grecji - tam, na wyspie Tilos istniały jeszcze 4-5 tysięcy lat temu. 

Były ogromne, osiągały ponad 4 metry wzrostu, ważyły przeszło 10 ton, a zatem znacznie więcej niż współczesne słonie. Ich cechą charakterystyczną były ogromne, proste ciosy, które dochodziły do 3 metrów długości. Były dłuższe niż niektóre pokoje w mieszkaniach.

Reklama

Bliski krewny tego słonia, gatunek Palaeoloxodon namadicus, którego szczątki znaleziono w Indiach i Japonii, był prawdopodobnie największym trąbowcem w dziejach - mierzył 5 metrów i ważył nawet około 20 ton. To nieprawdopodobne wręcz rozmiary!

Przed laty nadaliśmy tym ssakom roboczą nazwę "słoń leśny", jako że te giganty znane są zwłaszcza z okresów zwanych interglacjałami, zatem między kolejnymi zlodowaceniami. 

Wówczas Europę porastały spore lasy. Dzisiaj nazwa "słoń leśny" używana jest jednak wobec jednego z dwóch gatunków słoni żyjących w Afryce - badania genetyczne wykazały bowiem, że to nie jest słoń afrykański, ale dwa różne gatunki tych zwierząt zamieszkują kontynent. Rozróżniono je zatem i dzisiaj mamy na świecie trzech ostatnich przedstawicieli trąbowców - słonia afrykańskiego i słonia leśnego z Afryki oraz słonia indyjskiego z Azji.

Jeżeli jednak zrobić owe badania DNA jeszcze dogłębniej, okaże się, że zmian w naszej wiedzy na temat współczesnych słoni trzeba dokonać więcej. Choćby związanych z tym, skąd się wzięły.

O trąbowcach mówi się, że to zwierzęta reliktowe, czyli niedobitki. Pozostałość po dawnej megafaunie zamieszkującej większość świata. Z dziesiątków gatunków tych majestatycznych ssaków, zostały nieliczne - dzisiaj największe lądowe zwierzęta świata.

Palaeoloxodon antiquus uważany był niegdyś za bliskiego krewnego mamutów, które także zamieszkiwały Europę, ale dzisiaj wiadomo, że znacznie więcej wspólnego ma ze słoniami obecnie żyjącymi w Afryce. Kto wie, być może był ich przodkiem - zwłaszcza owego słonia leśnego, który zachował się w dżunglach Konga, Gabonu, Kamerunu i Republiki Środkowoafrykańskiej.

A to oznaczałoby, że skoro ten europejski olbrzym jest przodkiem współczesnych słoni z Afryki, to korzeni ich pochodzenia należy szukać na Starym Kontynencie. Kto wie, może i w Polsce, gdzie przecież znajdowano szczątki Palaeoloxodon antiquus, ze słynnym szkieletem wykopanym w lutym 1984 roku w kopalni węgla pod Koninem czy też fragmentami wykopywanymi w latach 2018-2020 podczas budowy warszawskiego metra.

To przełom, gdyż okazuje się, że wszystko, co wiemy o ewolucji współczesnych słoni afrykańskich należy zweryfikować i uznać, że rodowód tych zwierząt zahaczył o Europę - to znaczy przodkowie tych ssaków wywędrowali z Afryki jakieś 750 tysięcy lat temu i przez lata ewoluowali daleko na północy. Dopiero z czasem zwierzęta zamieszkujące także Polskę dostosowały się do życia na sawannach i w lasach równikowych Afryki.

W czasach, gdy słonie Palaeoloxodon podbijały Europę i Azję, wykształciły wiele rozmaitych form - od tych ogromnych, największych w dziejach aż po niewielkie. Te małe słonie zamieszkiwały chociażby europejskie wyspy śródziemnomorskie, takie jak Sycylia i Malta. Tam jeszcze 30 tys. lat temu żył nieduży Palaeoloxodon falconeri, którego DNA także udało się przebadać. Wyniki są zaskakujące.

Ten gatunek miał bowiem więcej wspólnego ze współczesnym słoniem indyjskim. Jak to możliwe?

Wyjaśnienie tej zagadki jest jedno - oto przodkowie dzisiejszych słoni afrykańskich krzyżowali się w Europie z wieloma innymi gatunkami trąbowców, aż doszło do powstanie niezwykłej mieszaniny genetycznej. Była to mieszanka genów bardzo wielu różnych słoni mieszkających wówczas na kontynencie europejskim, łącznie z materiałem genetycznym mamuta włochatego. Z niej wyłoniły się współczesne gatunki słoni z Afryki i Azji.

A to oznacza, że zarówno dzisiejsze słonie afrykańskie, jak i indyjskie są genetycznym efektem tego, co wydarzyło się tysiące lat temu w Europie, także w Polsce - spotkania kilku rozmaitych gatunków trąbowców w tym samym czasie na tym samym terenie. Te dawne gatunki wymarły, ale ich potomkowie pozostali z nami do dzisiaj i w odróżnieniu od swoich przodków, nie krzyżują się ze sobą.  Żyją rozdzielnie.

Radosław Nawrot


Zobacz również:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: słoń | radosław nawrot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy