Piramidy sprzed 12 tysiącleci?

Pojawiły się nowe informacje na temat piramid z Bośni. Te tajemnicze budowle mają znajdować się we wnętrzach wzgórz w dolinie Visoko.

Każdego lata w okolice miasteczka Visoko przybywa grupa ochotników, amatorów archeologi, którzy pragną przyłożyć ręki do odkrycia zmieniającego historię nie tylko Bałkanów, ale i całego świata. U stóp wzgórz prace zamierają tylko w zimie. Wciąż poszukuje się tam wejść do najstarszych piramid świata wzniesionych przez zaginioną tajemniczą cywilizację.

Obiekty te odkrył w 2005 r. dr Semir Osmanagić, który po zakończeniu każdego sezonu archeologicznego wyrusza w świat. Ostatnio odwiedził z odczytami Londyn, Wiedeń, a nawet Arabię Saudyjską, by propagować swoje odkrycie i książki, w których je opisał.

Reklama

Te wyprawy służą też zbieraniu funduszy na dalsze prace.

- Piramidy w bośniackiej dolinie to najbardziej monumentalna budowla, jaką wzniesiono na naszej planecie - stwierdza Osmanagić w krótkim filmie poświęconym jego odkryciu, który został umieszczony na stronie serwisu społecznościowego YouTube. - Budowlę tę nieznana cywilizacja wzniosła dawno temu, przed 12 tysiącami lat. Cywilizacja ta była bardzo rozwinięta, a w niektórych dziedzinach wyprzedzała naszą.

Dr Semir Osmanagic przez 15 lat badał piramidy w Ameryce Łacińskiej i twierdzi, że odkrycie piramid na Bałkanach było tylko kwestią czasu. Uważa, że piramidy w okolicach Visoko, położonego ok. 30 km od Sarajewa, przypominają obiekty wznoszone przez Majów. Gdy jesienią 2005 r. natknął się na ślady kamiennych bloków u podnóża góry Visocica przeprowadził na własny koszt wstępne prace wykopaliskowe.

Wskazówkami, że wzgórza kryją gigantyczne budowle, było wg Osmanagicia, zarówno ukształtowanie terenu, jak też

dane uzyskane z analizy zdjęć satelitarnych.

Osmanagić twierdzi, że wg danych z satelitów, wzgórza w dolinie Visoko ulegają wychłodzeniu znacznie szybciej, niż ich otoczenie, a to wskazuje na występowanie wewnątrz wzgórz wielkich pustych przestrzeni.

- Odkryliśmy już kamienne bloki, które najprawdopodobniej przykrywają piramidę. Odnaleźliśmy utwardzony stopień wejściowy i podziemne tunele - oświadczył Osmanagic w grudniu 2005 r. na konferencji prasowej, którą zwołał, aby ujawnić swe odkrycie. - Wzgórze już tam było. Potem starożytna cywilizacja nadała mu kształt i pokryła prymitywnym betonem, tworząc piramidę.

Według bośniackiego badacza, piramidy zasypane ziemią wzniesiono z kamiennych bloków, a do pokrycia wzgórza użyto zlepionego żwiru uformowanego w bloki.

Działalność Semira Osmanagicia cieszy się w Bośni społecznym poparciem. Znawcy sytuacji politycznej, społecznej i gospodarczej Bałkanów twierdzą, że to efekt dostarczenia Bośniakom narodowego mitu, którego dotąd nie mieli. A także przypływu finansów, bo w tym regionie spore sumy zostawiają turyści pragnący zobaczyć tajemnicze obiekty - tylko w ciągu 2007 roku aż 400 tys. osób zawitało do doliny Visoko. Tutaj nikt nie wierzy twierdzeniom dużej grupy archeologów i geologów z całego świata zapewniających, że Złota Piramida i jej sąsiadki to tylko

naturalnie powstałe góry w kształcie kopców,

a nie gigantyczne budowle z czasów schyłku ery lodu.

Ostrożniejszy od geologów jest w swych sądach dr Preston Miracle, archeolog z Uniwersytetu Cambridge. Ten ekspert w zakresie kultur paleolitu przez blisko 20 lat prowadził prace badawcze na Bałkanach.

- W regionie Bośni znajdują się nadzwyczaj bogate ślady po wielu cywilizacjach - stwierdza dr Miracle. - Trafiają się tu znaleziska sprzed 40, a nawet 100 tysięcy lat, gdy żył tu neandertalczyk. W dolinie Visoko natrafiono na neolityczną osadę sprzed 7 tysiącleci, otoczoną obronnymi wałami i rowami. Tę osadę zamieszkiwały 3 tysiące ludzi i jest ona największym na świecie ośrodkiem z tej epoki, jaki odkryli naukowcy. Bogactwo odkryć wynika z faktu, że przez ten region zawsze biegła marszruta ludów wędrujących do Europy z Azji Mniejszej. Bośnia to wspaniałe miejsce do pracy dla archeologa, bo w naszej wiedzy o paleolicie wciąż są duże luki, a tutaj mamy szansę je zapełnić dzięki nowym znaleziskom.

Porośnięte gęsto roślinnością wzgórze Visocica ma 645 m wysokości.

Wg Osmanagicia, cztery boki ukrytej we wzgórzu piramidy usytuowane są zgodnie z kierunkami świata. Odkrywca twierdzi, że przypomina to zasady wznoszenia słynne piramidy z Meksyku. Obiekt w Visocicy - była to pierwsza z czterech odkrytych dotąd budowli - jego odkrywca nazwał "Bośniacką Piramidą Słońca".

Na to, że piramidy w Bośni powstały 12 tys. lat temu mają, wg Osmanagicia, wskazywać warstwy ziemi i roślinności, które nagromadziły się na budowlach upodabniając je do okolicznych wzgórz. Początkowo Osmanagić twierdził, że odkrył jedną ogromną piramidę, wysoką na 240 metrów. Wkrótce okazało się, że piramidy są dwie, a po trzech latach badań, w ostatnim oświadczeniu umieszczonym na internetowej stronie YouTube, Osmanagić zapewnia, że aż cztery piramidy czekają, by je odkopać. Budowle te są podobno połączone siecią podziemnych tuneli.

Tadeusz Oszubski

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy