Palisz? Twoje DNA mutuje!

Dym papierosowy już po kilku minutach może spowodować uszkodzenie DNA. A to jest prawie równoznaczne z zachorowaniem na raka.

Takie sensacyjne informacje opublikowali naukowcy z USA w czasopiśmie "Chemical Research in Toxicology". Specjaliści wierzą, że ich odkrycie skutecznie zniechęci ludzi do sięgania po papierosa.

Papieros szkodzi

- Te badania są wyjątkowe, gdyż jako pierwsze śledzą w ludzkim organizmie metaboliczne przemiany PAH pochodzącego wyłącznie z dymu papierosowego, bez zakłóceń z innych źródeł, jak powietrze czy dieta. Uzyskane przez nas wyniki powinny stanowić ostrzeżenie dla osób, które zastanawiają się nad rozpoczęciem palenia - skomentował dr Hecht.

Groźne mutacje

Badacze Uniwersytetu Minnesoty w Minneapolis zaobserwowali, że związki powodujące w DNA mutacje, prowadzące do raka, powstają w organizmie osoby palącej bardzo szybko, a maksymalne stężenie osiągają już po 15-30 minutach od wypalenia papierosa.

Według naukowców, podobny efekt można by uzyskać po wstrzyknięciu substancji bezpośrednio do krwiobiegu.

Prawie wszyscy umierają przez papierosy

Codziennie na świecie umiera ok. 3 tys. osób z powodu raka płuc. Szacuje się, że 90 proc. tych zgonów ma związek z paleniem tytoniu, który przyczynia się do zachorowań na nowotwór złośliwy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: naukowcy | USA | mutacje | palenie tytoniu | palmy | uszkodzenie | DNA | raki | papieros
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy