Mężczyźni też plotkują

Ona poszła na plotki. A on sam co będzie w tym czasie robić? Też plotkować. Przekonanie, że mężczyźni mówią mniej, należy odłożyć między bajki - tak wynika z badań opublikowanych w najnowszym numerze czasopisma "Science".

Amerykański piosenkarz country, Toby Keith, w piosence "I wanna talk about me" błaga swoją dziewczynę, by na chwilę się zamknęła i on mógł wreszcie coś powiedzieć. Teraz wiemy, że choć taka sytuacja może mieć miejsce, to nie jest regułą i nie zależy od płci, lecz od indywidualnych predyspozycji.

- Wszystkim się wydaje, że kobiety mają skłonność do słowotoku, a mężczyźni to w porównaniu z nimi milczki - mówi Mathias Mehl z wydziału psychologii Uniwersytetu Arizony. - Ale z naszych badań wynika, że wcale tak nie jest.

Reklama

Kłamstwo powszechnie podzielane

W 2006 roku stereotyp, że kobiety gadają na okrągło, a mężczyźni odpowiadają półgębkiem, otrzymał naukowe uzasadnienie za sprawą książki "Mózg kobiety" autorstwa Louann Brizendine, neurologa z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Bardzo popularna publikacja dostała się na listę "The Washington Post Best 2006".

W swoje książce Brizendine napisała, że kobiety wypowiadają dziennie 20 tys. słów a mężczyźni tylko 7 tys. Tłumaczyła też, dlaczego tak się dzieje. Idea, że kobiety wypowiadają trzy razy więcej słów niż mężczyźni, za sprawą mediów obiegła świat. Zainteresowała też Mahla, który ze swoim zespołem postanowił sprawdzić, czy jest to prawdą.

Godzinami o samochodach

W tym celu amerykańscy badacze przebadali zwyczaje prawie 400 studentów ze Stanów Zjednoczonych i Meksyku. Całymi dniami nagrywali ich rozmowy za sprawą urządzenia, które w dyskretny sposób archiwizowało wypowiedzi, a potem liczyli liczbę słów wypowiadanych przez daną osobę.

Kobiety wyrzucały z siebie średnio 16215 słów dziennie, a mężczyźni - 15699. Obie płcie otwierają więc buzie równie często. Choć robią to, żeby podzielić się informacjami na inne tematy. - Kobiety częściej rozmawiają o ludziach. Mężczyźni potrafią godzinami plotkować o swoich narzędziach czy samochodach - twierdzi Mahl.

W swojej książce Brizendine tłumaczy też inne różnice między kobietą a mężczyzną. Wyjaśnia na przykład, dlaczego kobieta myśli o seksie co kilka dni, a mężczyzna co kilka minut. Czekamy na badania, które zweryfikują, czy różnica jest aż tak drastyczna.

tłum. ML

INTERIA.PL/AFP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy