Życie bez stresu

Czynnik 1
Ten okropny brzuch

Zapytaliśmy: który fragment Twojego ciała chciałbyś doprowadzić do perfekcji?
Najczęstsza odpowiedź: brzuch - 69 proc.

Praca siedząca, fast foody i wieczorny browarek, niestety, nie pomagają. Ale jeżeli najbardziej stresuje cię perspektywa codziennego wykonywania niezliczonej ilości brzuszków, przestań się martwić. Naprawdę wystarczy, jeśli będziesz wykonywał ćwiczenia dwa lub trzy razy w tygodniu. Spróbuj wykorzystać fazę negatywną przy robieniu brzuszków. To ta część ćwiczenia, w której opuszczasz tułów. Zacznij od pozycji siedzącej, z nogami ugiętymi w kolanach i rękoma skrzyżowanymi na piersiach lub z dłońmi przy uszach. Opuszczaj tułów tak długo, jak tylko dasz radę. Nie dotykaj plecami podłogi - zatrzymaj ruch po jakichś dwóch trzecich drogi do podłoża i wróć do pozycji startowej.

Czynnik nr 2
Zatrzymać czas

Zapytaliśmy: jaki aspekt związany ze starzeniem najbardziej cię martwi?
Najczęstsza odpowiedź: prawdopodobieństwo zachorowania na raka - 51 proc.

Prawdopodobieństwo nowotworu rośnie wraz z wiekiem, ale nie znaczy to, że nie można odsunąć od siebie niebezpieczeństwa. Badania naukowców brytyjskich prowadzone przez prawie 20 lat wykazały, że wśród intensywnie ćwiczących mężczyzn procent zachorowań na raka jest niższy.Polecamy zwłaszcza tenis. Z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Jonhs Hopkins wynika, że faceci grywający w tenisa wyróżniają się zdrowiem i długowiecznością nawet wśród tych, którzy aktywnie uprawiają inne sporty.

Czynnik nr 3
Gra na boku

Zapytaliśmy: czy kiedykolwiek zdradziłeś swoją partnerkę?
Najczęstsza odpowiedź: nie - 52 proc.

Nieładnie, wygląda na to, że prawie połowa ma coś na sumieniu. Ciekawe, jakie dostalibyśmy odpowiedzi, gdyby pytanie dotyczyło pożądania. Ilu z was z ręką na sercu może powiedzieć, że nigdy nie flirtowało z atrakcyjną koleżanką z pracy? A flirty w pracy bywają bardzo wciągające, bo spędzamy tam co najmniej osiem godzin dziennie, mamy mnóstwo wspólnych tematów, bywa, że wyjeżdżamy też razem na delegacje.To bardzo integruje. - Fascynacja osobą, którą się widuje codziennie w pracy, może mieć bardzo niszczący wpływ na małżeństwo - mówi Dr Louanne Weston, terapeutka i seksuolog. - O wiele łatwiej oczarować osobę, której prezentujemy się od najlepszej strony, niż pracować nad związkiem, w który mogła już się wedrzeć nuda.

Pamiętaj, że bardzo łatwo przekroczyć granicę i niewinny flirt przekształca się w poważny romans.Co więc robić? Może pomoże ci świadomość, że kobiety flirtują i romansują z kolegami z pracy równie często jak faceci. Wyobraź sobie swoją partnerkę w objęciach atrakcyjnego współpracownika. Niefajnie, prawda? No więc zadbajcie o siebie i o swój związek. I nie siedź w robocie dłużej, niż jest to konieczne, pod pretekstem omawiania spraw służbowych.

Czynnik nr 4
Trochę sukcesu

Zapytaliśmy: jaka jest Twoja definicja sukcesu?
Najczęstsza odpowiedź: mieć pracę, która mnie pasjonuje - 18 proc.

Sukces przychodzi łatwiej, gdy mamy dobrą pracę. Niestety, większość "dobrych prac" jest związana z poważnym stresem. Najlepszy sposób, aby go opanować? Zostać swoim szefem. A to dlatego, że jak wynika z badań, najbardziej stresują nas nie te sytuacje, gdy mamy dużo pracy, tylko takie, w których nasz wpływ na to, co robimy, jest minimalny. Zadbaj o to, aby mieć jasno i precyzyjnie określone zadania i zakres odpowiedzialności. Jeśli w Twojej pracy nie ma czegoś takiego jak opis stanowisk, spróbuj omówić to ze swoim przełożonym. I nie bój się dodatkowych zadań czy większej odpowiedzialności. Nuda stresuje bardziej niż nawał pracy.

Czynnik nr 5
Nie wyglądać głupio

Zapytaliśmy: jaką cechę chciałbyś mieć szczególnie dobrze rozwiniętą?
Najczęstsza odpowiedź: inteligencję - 32 proc.

Mężczyźni najbardziej boją się wyjść w towarzystwie na idiotę. Nic dziwnego. Jednym z najpotężniejszych ludzi na Ziemi jest facet nazwiskiem Gates, wyraźny dowód na to, że inteligencja to potęga. Co można zrobić w tej sprawie? A na przykład iść na spacer. Badacze z Uniwersytetu w Ilinois stwierdzili, że badani, którzy spacerowali przez 45 minut na świeżym powietrzu 3 razy w tygodniu mieli średnio o 15 proc. lepsze wyniki w testach inteligencji niż ci nieruchawi. Nie masz czasu? Używaj cytrynowego odświeżacza powietrza. Zapach cytrusów stymuluje hipokamp - część mózgu odpowiedzialną za koncentrację.

Czynnik nr 6
Rodzina

Zapytaliśmy: co ze staroświeckich wartości wydaje ci się nadal warte kultywowania?
Najczęstsza odpowiedź: rodzina.

Dobrej rodziny nie da się zastąpić nawet najwierniejszym psem.Aby jednak to osiągnąć, musisz zainwestować sporo czasu i energii w podtrzymywanie więzi rodzinnych. Chociaż raz dziennie siadajcie wspólnie do kolacji. Niech to nie będzie jedzenie w biegu czy siadanie przed telewizorem z talerzykiem czegoś, co każdy sobie sam wyciągnął z lodówki. To ma być spokojny posiłek, podczas którego opowiadacie sobie o tym,co się wydarzyło wciągu dnia. Psycholodzy potwierdzają znaczenie wspólnych posiłków. Rodziny są trwalsze, dzieci mają mniej problemów w szkole i rzadziej sięgają po narkotyki.

Czynnik nr 7
Rozmiar się nie liczy?

Zapytaliśmy: co chciałbyś powiększyć - pensję czy penisa?
Najczęstsza odpowiedź: pensję - 86 proc.

Facet przywiązuje wielką wagę do rozmiarów swojej męskości we wczesnej młodości. Nieco później godzi się z tym, co mu dała natura, ewentualne braki nadrabiając techniką. Przychodzi czas, gdy to wysokość pensji staje się miarą męskości. Wiadomo, pieniądze szczęścia nie dają, ale pomagają się bez niego obejść. Neal Lenarsky - konsultant zawodowy radzi: "Zwróć uwagę na sposób ubierania się szefów firmy. Staraj się strojem jak najbardziej do nich upodobnić. To żelazna zasada - jak cię widzą, na tyle cię oceniają". Poza tym, pamiętaj, że podstawowym powodem, dla którego ludzie nie dostają podwyżki, jest to, że o nią nie proszą. Przygotuj sobie listę wszystkich swoich osiągnięć, umów się na spotkanie z szefem zaraz po jakiejś wyjątkowo korzystnej dla firmy transakcji i spokojnie przedstaw sprawę. Jeśli okaże się, że teraz nie, postaraj się, aby w przybliżeniu określił możliwy termin i co ewentualnie miałbyś jeszcze według szefa zrobić, aby zasłużyć na podwyżkę.

Czynnik nr 8
Włosy, czy żoną

Zapytaliśmy: co byś wybrał - utratę oszczędności życia, pracy, partnerki, reputacji czy włosów?
Najczęstsza odpowiedź: włosów - 48 proc.

Najbardziej nam zależy na bliskich oraz na zabezpieczeniu w postaci oszczędności. Łatwiej pogodzimy się z utratą istotnego elementu naszej urody. Może dlatego, że większość facetów uważa, że i tak nie da się z tym nic zrobić. Różnie na ten temat sądzą naukowcy, ale Japończycy wierzą, że jedzenie alg morskich pomaga zatrzymać łysienie. Prawdopodobnie dzięki wysokiej zawartości jodu, minerału niezbędnego dla zdrowia włosów. Nie musisz jeść wodorostów. By przyswoić dzienną dawkę jodu, czyli 150 mg, jedz dużo ryb, krewetek i innych owoców morza. No i nie pal. Palenie powoduje, że skóra głowy jest niedostatecznie ukrwiona, a to z kolei przyspiesza wypadanie włosów.

Czynnik nr 9
Droga do nieba

Zapytaliśmy: jaki jest najgorszy według ciebie sposób rozstania się z tym światem?
Najczęstsza odpowiedź: śmierć w płomieniach - 48 proc.

Wszyscy musimy umrzeć, ale jednak wolimy w mniej bolesny sposób. Według raportu Międzynarodowej Organizacji Pożarniczej zainstalowanie w mieszkaniu czujnika dymu o 50 proc. zwiększa nasze szanse przetrwania. Jeszcze lepiej, jeśli znajduje się w każdym pokoju. No i koniec zpaleniem w łóżku.

Jacek Szumski, sierpień 2005

Tekst pochodzi z magazynu