Zagadka Stonehenge rozwiązana

Angielskie Stonehenge to monument upamiętniający zjednoczenie rolniczych społeczności neolitycznej Brytanii, a nie obserwatorium astronomiczne czy miejsce uzdrowień – twierdzi po 10 latach badań prof. Mike Parker Pearson z University of Sheffield.

Zespół kierowany przez prof. Parkera Pearsona składa się z kilkudziesięciu naukowców z uniwersytetów Sheffield, Manchester, Southampton, Bournemouth i University College London, zgromadzonych w Stonehenge Riverside Project (SRP). Zajmuje się nie tylko badaniami samego Stonehenge, lecz także innych pradawnych monumentów znajdujących się w jego okolicy.

Od wielu do jednej

Ustalenia zespołu są zaskakujące. Wyszło na jaw, że Stonehenge w formie, jaką znamy obecnie, zostało wzniesione kilkaset lat wcześniej niż do tej pory sądzono - ok. 3000-2500 r. p.n.e. a nie po 2500 roku p.n.e. Ta zmiana, choć na pierwszy rzut oka niewielka, jest bardzo znacząca. Dowodzi bowiem, że kamienny krąg nie jest dziełem społeczności należącej do kultury pucharów dzwonowatych. (Jej ślady pochodzące z okresu od ok. 2500 do 2000 roku p.n.e. można znaleźć na terenie większości terenów zachodniej i środkowej Europy.) Według prof. Parkera Pearsona Stonehenge to wytwór lokalnej kultury. - Neolityczna Brytania przez wieku była odizolowana od reszty kontynentu - mówi uczony. Na początku żyły tam różne społeczności mające odmienne obyczaje. Potem się to zmieniło. - Kiedy wznoszono Stonehenge, na terenie Brytanii mamy już do czynienia z jedną i tą samą kulturą - od Orkadów aż po południe wyspy ludzie mieli takie same domy, ceramikę. Wcześniej tego nie było - przekonuje prof. Parker Pearson.

Reklama

Rytualne palenie ciał

Uczony sądzi, że po wielu stuleciach walk i konfliktów w pewnym momencie doszło do zjednoczenia ówczesnych mieszkańców wyspy, czego dowodem jest właśnie Stonehenge. Poszczególne kamienie kręgu symbolizują przodków każdej z grup biorących udział w jego budowie. Monument został wzniesiony na terenie uważanym za święty. W jego pobliżu znajdowały się pochodzące jeszcze z IV w. p.n.e. miejsca kultu. Był też częścią większego kompleksu. Ok. 3000 roku p.n.e. nieopodal wzniesiono mniejszy krąg o średnicy ok. 10 metrów. Znajdował się nad brzegiem pobliskiej rzeki Avon. Archeolodzy podejrzewają, że dokonywano w nim rytualnego palenia ciał, które potem grzebano pod głazami Stonehenge. Kim były te osoby, możemy się jedynie domyślać - zapewne lokalnymi przywódcami, mędrcami lub kapłanami.

Symbol ziemi

Jeszcze innym elementem kompleksu było oddalone o trzy kilometry od Stonehenge Durrington Walls. Archeolodzy odkopali tam wielką drewnianą konstrukcję, składającą się z sześciu koncentrycznie wbitych w ziemię rzędów pali. Ich rozmieszczenie przypominało układ kamieni w Stonehenge, stąd prof. Parker Pearson sądzi, że były to dwa bliźniacze monumenty. Wykonane z drewna Durrington Walls symbolizowało strefę ziemską, tymczasową i podatną na rozkład. Natomiast kamienne Stonehenge oznaczało niezmienność zaświatów i pełniło funkcję sanktuarium poświęconego przodkom. Obydwa były ze sobą połączone ceremonialną drogą.

W pobliżu Durrington Walls znaleziono też pozostałości okresowo zasiedlonej wioski, która mogła liczyć nawet tysiąc domów. Na jej terenie odkopano liczne kości zwierzęce oraz naczynia. Na tej podstawie archeolodzy uważają, że w "strefie żywych" odbywały się wystawne uczty gromadzące tysiące osób.


© EurekNews.pl
Dowiedz się więcej na temat: Stonehenge | Anglia | badania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy