Start Misji ExoMars przełożony. Rosja zostanie wykluczona z udziału?
Start misji ExoMars, która miała zostać zrealizowana wspólnie przez ESA i Roskosmos, jest zagrożony. Jej realizacja jest "bardzo mało prawdopodobna" ze względu na sankcje związane z inwazją na Ukrainę.
Start misji ExoMars został już przełożony z 2020 r. z powodu pandemii COVID-19 i problemów technicznych. Sonda miała zostać wystrzelona z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie we wrześniu 2021 r. za pomocą rosyjskiej rakiety Proton. Odkładanie startu często oznacza czekanie miesiącami lub latami, kiedy planety znajdą się w odpowiedniej konfiguracji.
Celem misji ExoMars jest umieszczenie na Czerwonej Planecie pierwszego europejskiego łazika, który pomoże ustalić, czy na Marsie kiedykolwiek istniało życie. Próbny łazik wystrzelony w 2016 r. rozbił się na Marsie, podkreślając, jak trudne jest to miejsce do lądowania.
W sobotę Roskosmos ogłosił, że wycofuje swój personel z europejskiego portu kosmicznego w Kourou w Gujanie Francuskiej. Europa ma własne rakiety do wynoszenia satelitów na orbitę, ale w kwestii transportu astronautów w kosmos polega na rosyjskich i amerykańskich partnerach.