Polacy opracowali ulepszoną pastę do zębów. Chroni zęby, choć bez fluoru

Niedługo dzięki polskim naukowcom możliwe, że łatwiej będzie nam dbać o zdrowy uśmiech. Przeprowadzone pod ich wodzą badania pokazują, że pasty oparte na hydroksyapatytycie są tak samo skuteczne w zwalczaniu próchnicy, jak te z fluorem. Przy tym jednak lepiej wzmacniają uszkodzone powierzchnie zębów, zapobiegając kolejnym ubytkom.

Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu i Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku współpracowali z międzynarodowym zespołem medyków, aby zidentyfikować i opracować nową recepturę pasty hydroksyapatytowej. To krok w rezygnacji z past opartych na fluorze, które zapewne posiadasz w swojej łazience.

Fluor jest ważnym elementem dzisiejszej higieny jamy ustnej, niemniej może zagrażać naszemu zdrowiu po połknięciu. Pasta hydroksyapatytowa jest znacznie bezpieczniejsza i na podstawie najnowszych badań Polaków, może nawet lepiej chronić nasze zęby przed uszkodzeniem. Dlatego naukowcy postanowili sprawdzić swoją pastę na osobach dorosłych.

Reklama

Polacy wskazali przyszłość stomatologii

Podczas badań, skontrolowano 171 dorosłych osób, które nie miały żadnych wyróżniających się problemów z uzębieniem. Podzielono ich na grupę używającą standardowej pasty z fluorem i tej z nową formułą, zidentyfikowaną i opracowaną przez badaczy. Po 18 miesiącach wyniki pokazały, że oba rodzaje past były tak samo skuteczne w ochronie przed takimi chorobami, jak próchnica.

- Dzięki naszemu nowemu badaniu klinicznemu wykazano, że hydroksyapatyt zapobiega próchnicy zębów u dorosłych. Jest to ważne z punktu widzenia zdrowia publicznego - podsumowała na łamach Frontiers Science News profesor Elżbieta Paszyńska z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, współprowadząca badanie.

Minerał nie tylko bowiem osiąga efektywność porównywalną do fluoru, ale co ważniejsze dobrze hamuje demineralizację zębów, a nawet prowadzi do remineralizacji. W prostych słowach hydroksyapatyt może lepiej chronić przed powstawaniem kolejnych ubytków w zębach, odbudowując szkliwo. Będąc przy tym bezpieczniejszym dla zdrowia, stanowi więc bardziej przystępną i ostatecznie lepszą alternatywę dla fluoru.

Jak wskazuje profesor Elżbieta Paszyńska, taki efekt jest szczególnie pożądany w minimalnie inwazyjnej stomatologii, gdzie w przypadku ubytków stara się zachować jak największą ilość tkanki zęba, gdzie jeszcze może dojść do remineralizacji. - Zastosowanie związków remineralizujących jest dobrodziejstwem, ponieważ może ograniczyć potrzebę inwazyjnego leczenia zmian próchnicowych za pomocą wiertła - twierdzi profesor Paszyńska. Badania z polskim udziałem nad pastą mogą więc pomóc lepiej chronić nasze zęby w przyszłości.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pasta do zębów | Polacy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy