Co decyduje o naszej atrakcyjności? To, co... jemy na śniadanie

Jak pokazuje nowe badanie, to, co jemy na śniadanie, a konkretniej ilość spożywanych węglowodanów, może wpływać na to, jak atrakcyjni jesteśmy dla innych osób.

Jak pokazuje nowe badanie, to, co jemy na śniadanie, a konkretniej ilość spożywanych węglowodanów, może wpływać na to, jak atrakcyjni jesteśmy dla innych osób.
Tak, jagodzianki są pyszne, ale nie są najlepszym wyborem na śniadanie /123RF/PICSEL

Ilość spożywanych węglowodanów ma związek z tym, jak oceniają nas heteroseksualni przedstawiciele płci przeciwnej pod względem atrakcyjności, a przynajmniej tak wynika z nowego badania. Dowiadujemy się z niego, że twarze osób jedzących śniadanie o wysokim indeksie glikemicznym - zawierające rafinowane węglowodany, o których wiadomo, że podnoszą poziom cukru we krwi - są postrzegane jako mniej atrakcyjne, zarówno u mężczyzn, jak i kobiet.

Śniadanie ma wpływ na atrakcyjność twarzy

Rafinowane węglowodany to żywność przetwarzana w sposób, który zazwyczaj usuwa większość jej wartości odżywczych, takie jak biała mąka, cukier stołowy i składniki wielu przekąsek, po które chętnie sięgamy od rana. Należą do nich biały chleb, bajgle, babeczki, ciasteczka, ciasta, niektóre płatki zbożowe, gofry, naleśniki czy precle.

Reklama

Badania sugerują również, że przewlekłe spożywanie rafinowanych węglowodanów podczas śniadań i przekąsek jest powiązane z niższymi ocenami atrakcyjności niezależnie od takich czynników, jak BMI czy wiek. A co najciekawsze, do tej pory spożywanie w tym czasie żywności wysokoenergetycznej często łączono z wyższymi wskaźnikami atrakcyjności.

Jajka zamiast płatków kukurydzianych

W badaniu obejmującym 104 dorosłych mężczyzn i kobiety we Francji naukowcy podawali niektórym z nich śniadanie o wysokiej indeksie glikemicznym, a innym o niskim (jogurt, orzechy czy jajka). Respondentów poproszono także o wypełnienie kwestionariusza w celu oceny, ile rafinowanych węglowodanów zazwyczaj jedzą. Następnie dodatkowych heteroseksualnych ochotników poproszono o ocenę atrakcyjności twarzy płci przeciwnej na zdjęciach zrobionych dwie godziny po śniadaniu.

Naukowcy twierdzą, że potrzebne są dalsze badania, w tym na większych i bardziej zróżnicowanych próbach, aby dokładniej zrozumieć, w jaki sposób rafinowane węglowodany mogą być powiązane z atrakcyjnością i innymi cechami społecznymi, ale coś ewidentnie jest na rzeczy. 

Polecamy na Antyweb: Wielki prezent od Google. Z takiej okazji grzech nie skorzystać!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: żywność | śniadanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy