Sumerowie zmienili świat, a potem zniknęli w tajemniczych okolicznościach
Co się stało z jedną z najstarszych i najbardziej rozwiniętych cywilizacji starożytnego świata? Swoimi wynalazkami, odkryciami i wiedzą zmienili świat, a później zniknęli w okolicznościach nie mniej tajemniczych niż Majowie... Jakich jeszcze sumeryjskich zagadek nie potrafimy wyjaśnić?
Chociaż to najprawdopodobniej najstarsza znana cywilizacja, to na jej ślady trafiliśmy dopiero na początku XX wieku i wciąż nie potrafimy wyjaśnić wielu związanych z nią zagadek. Bo mimo że znaleźliśmy już ponad milion glinianych tabliczek pokrytych ich pismem klinowym, to każda kolejna przynosi równie dużo pytań, co odpowiedzi. A mowa oczywiście o Sumerach, którzy w drugiej połowie IV tysiąclecia p.n.e. stworzyli wysoko rozwiniętą cywilizację w południowej Mezopotamii (teren dzisiejszego Iraku) i swoją wiedzą zmienili świat. Do dziś korzystamy z ich przełomowych osiągnięć, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, bo jest ich tyle, że wprost trudno zliczyć.
O jednym już wspomnieliśmy, bo chodzi o pismo klinowe wynalezione ok. 3400 roku p.n.e., które pozwoliło Sumerom rejestrować towary, którymi handlowali. Mówimy o znakach odciskanych za pomocą kawałka trzciny na glinianych tabliczkach, które następnie wypalano lub suszono na słońcu, aby stwardniały. Początkowo system był całkowicie ideograficzny, ale z czasem znaki uległy uproszczeniu, stając się symboliczną reprezentacją swojego znaczenia i zyskiwały znaczenia poboczne. Ba, w późniejszej formie składał się z kilkuset znaków, których stosowanie nie ograniczało się do rachunków i rejestrów transakcji biznesowych, ale i pozwolił na spisanie prawa i utworów literackich.
A że pismo można było łatwo dostosować do wielu języków, korzystało z niego wiele różnych kultur - to właśnie za jego sprawą byliśmy w stanie poznać skalę wiedzy i osiągnięć Sumerów, choć jego odszyfrowanie zajęło długie lata (do czego jeszcze wrócimy).
Jak opisuje Samuel Noah Kramer, amerykański asyriolog, specjalista w dziedzinie literatury, historii oraz języka Sumerów, w swojej książce "History Begins at Sumer", mają oni na koncie listę co najmniej 39 "pierwszy razów" ludzkości, która zawiera m.in. szkoły, przypadek przestępczości nieletnich, dwuizbowy kongres, przypadek obniżenia podatków, precedens prawny, ideały moralne, przysłowia i powiedzenia, bajki zwierzęce, debaty literackie, kołysankę czy akwarium.
Do tego należy oczywiście doliczyć również rolnictwo, bo Sumerowie potrafili uprawiać drzewa owocowe i zboże, korzystając z systemu nawadniania i pługów, a także hodowlę zwierząt. Co więcej, Sumerowie mogliby opatentować łuk, budowali zaawansowane systemy miejskie z kanalizacją i imponującymi zigguratami (przyjmuje się, że jedno z największych miast mogło liczyć 80 tys. mieszkańców!), wymyślili znaki zodiaku, opisali budowę Układu Słonecznego, stworzyli kalendarz księżycowy, opisali okrąg 360-stopniowy, szesnastkowy system liczbowy, miary czasu (podział roku na miesiące, tygodnie, dni itd.), a wszystko to popijając piwo swojej produkcji. Aaaa zapomnieliśmy jeszcze o zaawansowanej wiedzy metalurgicznej (miedziane groty strzał, brzytwy i harpuny, a później dłuta, naczynia i dzbanki), medycznej i chirurgicznej...