Zderzenie w powietrzu. Rozbił się amerykański F-35

Australijski F-35 /Bai Xuefei /East News
Reklama

Podczas tankowania w powietrzu doszło do zderzenia myśliwca F-35B z samolotem-cysterną KC-130J Super Hercules. Pilot myśliwca bezpiecznie się katapultował i trafił do szpitala na obserwację. Z kolei Hercules był zmuszony do awaryjnego lądowania.

Do zdarzenia doszło nad hrabstwem Imperial podczas próby pobierania paliwa w locie. Do kolizji miało dojść podczas podchodzenia do samolotu-cysterny.

Należący do Korpusu Piechoty Morskiej F-35B został całkowicie rozbity, a KC-130J, w wyniku doznanych uszkodzeń, lądował awaryjnie na polu uprawnym w sąsiedztwie regionalnego portu lotniczego Jacqueline Cochran w miejscowości Thermal, w sąsiednim hrabstwie Riverside, w południowej części stanu. Załodze nic się nie stało - według doniesień na pokładzie znajdowało się ośmiu lotników. Przyczyny kolizji nie są znane.

W Internecie pojawiły się fotografie KC-130J. Wynika z nich, że jest to egzemplarz o nr taktycznym QB 6765 i rejestracyjnym 16-6765 z 352. Dywizjonu Transportowo-Tankującego Raiders (VMGR-352) z bazy MCAS Miramar w Kalifornii. Na zdjęciach widać, że uszkodzony został co najmniej jeden z czterech silników turbośmigłowych oraz kadłub, ponieważ samolot wylądował bez otwartego podwozia lub te zostało zniszczone podczas przyziemienia.

Nie poinformowano z której eskadry pochodził rozbity F-35B. W bazie MCAS Yuma stacjonują dwie jednostki wyposażone w te samoloty: 211. Dywizjon Myśliwsko-Uderzeniowy Wake Island Avengers (VMFA-211) i 121. Dywizjon Myśliwsko-Uderzeniowy Green Knights (VMFA-121). Samoloty tej pierwszej są obecnie rozmieszczone na brytyjskim lotniskowcu HMS Queen Elizabeth (R08) (Mieszane eskadry F-35B na Queen Elizabeth, 2020-09-24).

Reklama

Kolejna strata

Wypadek F-35B to drugie w tym roku zdarzenie, w którym utracono amerykański samolot tego typu. 19 maja br. podczas podchodzenia do lądowania w bazie lotniczej Eglin na Florydzie rozbił się F-35A z 58. Eskadry 33. Skrzydła Myśliwskiego wojsk lotniczych

W przypadku Korpusu Piechoty Morskiej, jest to druga utrata samolotu krótkiego startu i pionowego lądowania F-35B. 28 września 2018 w odległości 8 km od bazy lotniczej MCAS Beaufort w hrabstwie Beaufort w Karolinie Południowej rozbił się egzemplarz, należący do 501. Dywizjonu Szkolnego USMC Warlords (VMFAT-501).

W dwóch powyższych przypadkach piloci również zdołali się bezpiecznie katapultować. W bieżącym roku doszło również do innego poważnego incydentu związanego z eksploatacją F-35 w amerykańskich siłach zbrojnych. 8 czerwca br. w bazie lotniczej Hill w stanie Utah, F-35A z 388. Skrzydła Myśliwskiego USAF wylądował awaryjnie ze schowanym podwoziem, w wyniku czego został poważnie uszkodzony. Nie jest jasne czy zostanie naprawiony czy spisany na straty.

F-35 dla Polski

Polska zamierza kupić 32 nowe samoloty wielozadaniowe F-35 w ramach programu Harpia. Nowe konstrukcje mają zastąpić wyeksploatowane MiG-29 i Su-22. W maju br. pojawiła się informacja, że Polska wpłaciła pierwszą transzę środków za zamówione samoloty. Zgodnie z informacją sekretarza stanu w MON Wojciecha Skurkiewicza z 20 lutego br.,  do końca roku zaplanowano przelanie łącznie 1,952 mld zł, czyli niecałych 11 procent wartości umowy międzyrządowej oraz ponad 14 procent środków przeznaczonych na modernizację techniczną Wojska Polskiego w tym roku

F-35A dla Polski będą wyposażone w oprogramowanie Block 4 z nowym komputerem pokładowym, będące jeszcze w stadium opracowywania. Będą też wyposażone w system wspomagania lądowania, składający się ze spadochronu hamującego w specjalnej owiewce w tylnej części kadłuba - takie rozwiązanie mają tylko F-35A, należące do królewskich norweskich wojsk lotniczych (Luftforsvaret).

Pierwsze 6 samolotów pozostanie na terytorium USA w latach 2024-2025, prawdopodobnie w bazie lotniczej Luke w stanie Arizona, gdzie piloci i personel naziemny będzie przechodził szkolenie (łącznie zostanie przeszkolonych 24 pilotów i 90 techników).

Piloci przejdą szkolenie do poziomu instruktora, dzięki czemu kolejni lotnicy będą szkoleni w kraju. Przylot pierwszych egzemplarzy do Polski ma nastąpić na przełomie 2025 i 2026, po czym nastąpi skompletowanie pierwszej eskadry. Druga eskadra zostanie skompletowana w 2030. Miejsce ich stacjonowanie nie zostało jeszcze wybrane.


Rafał Muczyński

MilMag
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy