USA pokazały pocisk, który może zrównać z ziemią całą Moskwę
Rok temu Pentagon ogłosił, że zawiesza program ARRW, teraz okazuje się, że został wznowiony, a jego owocem jest pocisk hipersoniczny zdolny do przenoszenia broni jądrowej, który może zniszczyć Moskwę.
Okazuje się, że Pentagon jednak całkowicie nie zakończył rozwoju programu ARRW, w ramach którego miał powstać pocisk hipersoniczny zdolny do przenoszenia broni jądrowej. Miał on stawić czoło rosyjskim pociskom hipersonicznym Kindżał lub balistycznym Sarmat. Pocisk jest tak szybki, że bez trudu może przedrzeć się przez nawet najnowocześniejsze systemy obrony powietrznej.
Armia USA jednak wznowiła działalność programu. Pierwotnie został on zakończony w marcu ubiegłego roku, ale wszystko się zmieniło. Jak donoszą eksperci militarni, w bazie amerykańskich sił powietrznych Andersen na wyspie Guam dostrzeżono zaawansowany pocisk hipersoniczny AGM-183 ARRW. Był on podwieszony na jednym z pylonów pod bombowiec strategiczny B-52 Stratofortress.