Sympatyk Al-Kaidy w superważnym ośrodku

Francuska policja aresztowała w mieście Vienne fizyka, który od sześciu lat był zatrudniony w CERN-ie i pracował nad Wielkim Zderzaczem Hadronów.

Mężczyzna podejrzewany jest o kontakty z Al-Kaidą.

Zatrzymano go po tym, jak wcześniej aresztowano dwóch braci powiązanych z organizacją Bin Ladena.

W związku z aresztowaniem fizyka, CERN wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że nie ma oznak, by do awarii Zderzacza doszło w wyniku sabotażu. Poinformowano również, że zatrzymany nie miał dostępu do tunelu urządzenia.

Mariusz Błoński

Kopalnia Wiedzy
Dowiedz się więcej na temat: CERN | Fizyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy