Rosyjski propagandysta odleciał. Chce blokady polskiej granicy
Jeden ze znanych rosyjskich propagandystów i korespondentów wojennych zaczął nawoływać do zablokowania polsko-ukraińskiej granicy, twierdząc, że zapewni to Rosji zwycięstwo.
Gdy myślicie, że rosyjscy propagandyści przekroczyli właśnie granicę absurdu, to jak na zawołanie pokazują, jak bardzo się mylicie. Tym razem bohaterem plebiscytu na najgłupszą wypowiedź prosto znad Wołgi został rosyjski korespondent wojenny Aleksandr Sładkow z niezwykle "przemyślaną" taktyką, dotykającą Polski.
Na swoim Telegramie zamieścił bowiem dramatyczny wpis, gdzie stwierdził, że aby Rosja wygrała wojnę i utrzymała neutralność Ukrainy, trzeba najpierw... zablokować polsko-ukraińską granicę. Według niego bowiem to ten rejon Europy odpowiada za rosyjską porażkę, zarówno ze względu na ciągłe dostawy sprzętu, jak i przesył informacji.