Rosjanie przejęli niemiecki czołg. Długo się nie cieszyli

W serwisach społecznościowych pojawił się materiał filmowy, na którym pokazano, dlaczego Rosjanom tak trudno jest pozyskać ukraiński ciężki sprzęt dostarczony z krajów NATO, rozebrać go na części i pozyskać tajne technologie.

W serwisach społecznościowych pojawił się materiał filmowy, na którym pokazano, dlaczego Rosjanom tak trudno jest pozyskać ukraiński ciężki sprzęt dostarczony z krajów NATO, rozebrać go na części i pozyskać tajne technologie.
Rosjanie przejęli niemiecki czołg i chwilę później go stracili /Mil.ua /materiały prasowe

Żołnierzom Sił Zbrojnych Ukrainy udało się udaremnić rosyjską akcję, w ramach której żołnierze armii Kremla chcieli przetransportować przejęty niemiecki czołg Leopard i dostarczyć go do swojej bazy. Na opublikowanym filmie uwieczniono jednak moment poniesionej porażki przez Rosjan. Otóż wysłali oni do czołgu dwa pojazdy BREM, czyli maszyny wyspecjalizowane do ratunku i transportu ciężkiego sprzętu na froncie.

Szybko okazało się, że agresorzy nie zrealizują swojej zuchwałej misji. Otóż operatorzy dronów kamikadze Sił Zbrojnych Ukrainy postanowili pokrzyżować plany Rosjanom. Do gry weszły dwa bezzałogowce, które zaatakowały oba rosyjskie pojazdy ratownicze. Pomimo faktu, że były one opancerzone i przeznaczone do zadań specjalnych, niemal natychmiast poległy na polu walki.

Reklama

Rosjanie przejęli i stracili niemiecki czołg Leopard

Ukraińscy żołnierze nie mogli pozwolić, by Rosjanie zabrali niemiecki czołg do bazy i przyjrzeli się zastosowanej w nim technologii. Oczywiście, wcześniej Ukraińcy zadbali o to, żeby pojazd nie był zdatny do użytku, a jego naprawa była możliwa tylko przy wykorzystaniu części z krajów NATO.

Ta wyśmienita akcja to kolejny dowód na to, że małe drony kamikadze odgrywają coraz większą rolę na polu walki. Już do niszczenia ciężkiego sprzętu nie są potrzebne drogie wyrzutnie pocisków przeciwpancernych, artyleria czy bomby lotnicze. Teraz wystarczy użyć jednego lub kilku dronów z ładunkami wybuchowymi za kilka tysięcy dolarów i skutecznie zniszczyć pojazdy za grube miliony.

Czym jest niemiecki czołg Leopard 1A5?

W lutym ubiegłego roku, niemiecki rząd zgodził się na przekazywanie Ukrainie czołgów Leopard 1A5. Od tamtego momentu łącznie rządy kilku europejskich krajów zapowiedziały wysłanie łącznie ok. 220 maszyn, z czego ponad 160 to modele Leopard 1A5, a po 30 stanowią specjalne wersje belgijskie (1A5BK) i norweskie (1A5DK).

Leopard 1A5 to ostatnia modyfikacja czołgów Leopard 1, wprowadzona w drugiej połowie lat 80. XX wieku. Jej uzbrojenie stanowi armata L7A3 105 mm, która pozwala na walkę z takimi radzieckimi konstrukcjami jak T-62 czy T-64. Wraz z wersją 1A5 wprowadzono ulepszone pociski APFSDS, dzięki którym Leopard 1 może nawiązać walkę ze starszymi wersjami T-72.

Wersja 1A5 otrzymała także ulepszony system kierowania ogniem EMES 18, montowany już w Leopardach 2. Czołg ma dobrą mobilność, dzięki 10-cylindrowemu silnikowi MTU MB 838 CaM 500 o mocy 830 KM. Zapewnia maksymalną prędkość na drodze aż 65 km/h.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzęt wojskowy | Leopard | NATO | Rosjanie | Ukraińscy żołnierze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy