Polska armia kupuje kolejny potężny sprzęt do walki z Rosją

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o zamówieniu kolejnych armatohaubic K9 Thunder. Polska chce mieć ponad 1000 armatohaubic do wykorzystania w przypadku wybuchu wojny z Rosją.

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o zamówieniu kolejnych armatohaubic K9 Thunder. Polska chce mieć ponad 1000 armatohaubic do wykorzystania w przypadku wybuchu wojny z Rosją.
Polska armia zakupiła kolejne armatohaubice K9 Thunder /123RF/PICSEL

Jak informuje polski MON, nowe zamówienie koreańskiego sprzętu obejmuje sześć egzemplarzy armatohaubic w wariancie K9A1 oraz 146 K9PL, wraz z pakietem szkoleniowym, logistycznym i zapasem amunicji. W sumie Wojsko Polskie zamówiło więc dotychczas 364 armatohaubic wyprodukowanych w Korei Południowej, ale jest opcja zwiększenia liczby aż do 672. Wojsko Polskie chce docelowo dysponować aż 1000 sztuk tej broni.

Najważniejszy w tej umowie jest fakt, że jak przyznał Błaszczak: "Umowa przewiduje także transfer technologii do polskiego przemysłu, który będzie serwisował ten nowoczesny sprzęt. Koszty eksploatacji stanowią znaczną część kosztów cyklu życia uzbrojenia. Polska uzyska też zdolność do produkcji ładunków modularnych. Osiągamy samodzielność produkcji amunicji do armatohaubic".

Reklama

1000 armatohaubic 155 mm w Wojsku Polskim

— Tylko bohaterstwo żołnierza wyposażonego w nowoczesne, skuteczne uzbrojenie jest w stanie zatrzymać rosyjskie ambicje imperialne i rosyjską brutalność. Dzisiaj to uzbrojenie, supernowoczesne, dla polskiej armii staje się faktem — powiedział Andrzej Duda, prezydent Polski.

Trzeba tutaj mocno podkreślić, że armatohaubica w wariancie K9A1 ma być wyposażona w większą liczbę polskich podzespołów, jak m.in. system przeciwpożarowy, samoobrony Obra i kierowania ogniem Topaz. W Wojsku Polskim nie zabraknie też polskich Krabów, chociaż ich liczba ma być ograniczona. MON informuje, że trwają rozmowy na ten temat. Obecnie mówi się o dostarczeniu ok. 170 sztuk tej broni.

Armatohaubice K9 Thunder i Krab

Najważniejszym elementem uzbrojenia armatohaubicy K9 jest 155-milimetrowa armata o maksymalnym zasięgu wynoszącym 40 km. Pojazd jest napędzany silnikiem MT881Ka-500 MTU Friedrichshafen o mocy 1000 KM oraz hydropneumatycznym zawieszeniem. Pełna ochrona ABC zabezpiecza to działo przed różnymi rodzajami broni. System napędowy Firstec pozwala osiągnąć 52-tonowemu działu maksymalną prędkość 67 km/h.

K9 Thunder ma spawaną konstrukcję wykonaną z 20 000 kg stali pancernej MIL-12560H opracowanej przez POSCO, która jest wykorzystywana do produkcji czołgów K2 Black Panther. Jest ona w stanie wytrzymać uderzenie pocisków przeciwpancernych, min przeciwpiechotnych, a także odłamków pocisków OB 152 mm. K9 Thunder jest wyposażony w system TALIN (Tactical Advanced Land Inertial Navigator). Opiera się on na opracowanych przez Honeywell Aerospace żyroskopach, który minimalizuje wstrząsy wywołane ostrzałem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: armatohaubica
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy