Muzeum w Przeworsku – wojenny dodge w cieniu pałacu

Przeworsk to małe miasteczko położone niecałe 40 km na wschód od Rzeszowa, nieopodal Łańcuta. Niegdyś przy głównym trakcie prowadzącym w stronę Jarosławia, Przemyśla i dalej na Ukrainę, dzisiaj nieco oddalone i zapomniane, na uboczu nowej autostrady A4. To właśnie tutaj znajduje się niezwykłe muzeum warte uwagi każdego miłośnika militariów.

Pierwsze historyczne podania o osadzie nazwanej "kniażym grodziszczem" pochodzą z 1280 roku. Później wieś Przeworsko weszła w posiadanie rodziny Tarnowskich, a w 1393 roku król Władysław Jagiełło nadał miastu przywilej lokacyjny. Miasto zaczęło się rozwijać, ale już jako własność prywatna na kilka wieków. Oprócz wspomnianych Tarnowskich właścicielami były rody Kostków, Ostrogskich, a największą sławę przyniosły czasy panowania Lubomirskich.

Będący chlubą tego miejsca pałac książąt Lubomirskich powstał z inspiracji pani w Łańcucie księżnej Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej, na początku XIX wieku. Jest nazywany małym Łańcutem, choć rozmiarem czy przepychem nie dorównuje tamtej rezydencji. 

Reklama

Był siedzibą Henryka Lubomirskiego, ulubieńca wspomnianej wcześniej Izabeli w czasach rozkwitu tego miejsca. Właściciel gromadził tam przez lata cenne zbiory również jako kurator Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Lwowie. Wokół pałacu powstał ogród angielski przekształcony następnie w park z zachowaną do dziś oranżerią.   

Muzeum jest podzielone właściwie na dwa miejsca. Pierwsze to oczywiście pałac w którym udostępniono piękne wnętrza, a na parterze ulokowano ekspozycję dotyczącą historii miasta i regionu. Można tam zobaczyć zbiory archeologiczne - wykopaliska, dokumenty królewskie i właścicieli miasta, czy archiwalne fotografie. Wnętrza pałacowe na piętrze zachwycają i przenoszą nas w czasy świetności tego obiektu. Apartamenty mieszkalne, sale reprezentacyjne, czy w końcu kuchnia i łazienka z epoki - wszystko jak z bajki.    

Dla mnie najciekawsza to oczywiście druga część muzeum zlokalizowana w dawnej powozowni. Musimy przejść tam przez wspomniany wcześniej piękny park, który o każdej porze roku przyciąga bogactwem natury i niezapomnianych pejzaży. W zabytkowym budynku umieszczono kolekcję powozów wypożyczonych z Muzeum-Zamku w Łańcucie. Są wśród nich karety, bryczki, powozy, a nawet XIX-wieczny karawan. W pomieszczeniach obok możemy też podziwiać zbiory dotyczące historii pożarnictwa, a wśród nich perełkę - pożarniczego dodge'a WC51!

Dodge trafił do Polski w latach 40. w ramach pomocy UNRRA. Nie są dokładnie znane losy tego legendarnego wojskowego pojazdu aż do lat 60. kiedy to trafił na służbę Ochotniczych Straży Pożarnych min. w Pruchniku, Kańczudze i Świętoniowej. W tym celu został przemalowany na czerwono i wyposażony w sprzęt pożarniczy. W 1987 roku został ostatecznie przekazany do przeworskiego muzeum. Oprócz niego możemy zobaczyć kolekcję motopomp, strażackiego umundurowania, hełmów, czy fotografii.

Zespół Pałacowo-Parkowy w Przeworsku polecam jako miejsce spotkania z historią, ale też po prostu rekreacji. Warto zatrzymać się chociaż na chwilę w urokliwym parku, przysiąść na ławeczce i podziwiać piękno otaczającej przyrody, oraz pałacu. A latem przyjechać na seans w plenerze z zabytkową oranżerią w tle.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy