Huti ogłosili zestrzelenie amerykańskiego myśliwca F-22 Raptor

Zeszłej nocy (11-12.01) koalicja państw (Holandii, Kanady, Australii i Bahrajnu) pod przywództwem USA i Wielkiej Brytanii przeprowadziła spektakularny i zakończony pełnym sukcesem atak na cele wojskowe znajdujące się w Jemenie. Pentagon poinformował, że łącznie zniszczono aż 60 różnych obiektów w 16 lokalizacjach.

Celami miały być składy amunicji, węzły dowodzenia i kontroli, wyrzutnie, a także zakłady produkcyjne rakiet i dronów kamikadze. — Działanie wiązało się z ogromnym ryzykiem i wszyscy powinniśmy być bardzo dumni z tego, co zrobiliśmy w nocy — ocenił James Heappey, minister sił zbrojnych Wielkiej Brytanii.

Zgodnie z oświadczeniem brytyjskiego resortu obrony, działania zostały zaplanowane, tak by "zminimalizować ryzyko dla ludności cywilnej". — Dzisiejsza reakcja USA i Wielkiej Brytanii skierowana na cele wojskowe Huti w Jemenie ma zapobiec dalszym atakom i jest zgodna z Kartą Narodów Zjednoczonych. Naszym celem pozostaje deeskalacja napięć i przywrócenie stabilności na Morzu Czerwonym — oświadczyło niemieckie MON.

Bojownicy ogłosili, że udało im się zestrzelić jeden z myśliwców, które brały udział w ataku na cele w Jemenie. Chodzi tutaj o amerykański myśliwiec przewagi powietrznej F-22 Raptor. Nie pokazano jednak na to żadnych dowodów. Przedstawiciele NATO zaprzeczyli tym wieściom. F-22 nie brały udziału w nalotach na cele Huti. Oficjalnie użyto tylko myśliwców EA-18G Growler, F/A-18 Super Hornet i Eurofighter Typhoon FGR4 oraz samoloty wczesnego ostrzegania E-2C Hawkeye i latających cystern. Część maszyn wystartowała z lotniskowca USS Dwight D. Eisenhower.

F-22 Raptor to myśliwiec przewagi powietrznej stworzony przez amerykańską firmę Lockheed Martin we współpracy z amerykańskim koncernem Boeing Company. Jest to jednostka jednoosobowa, co oznacza, że załogę stanowi wyłącznie pilot. Pierwsza data oblotu samolotu to 19 listopada 1990 roku. Do 2011 roku wypuszczono aż 195 egzemplarzy samolotu. Niebawem ma zostać on zastąpiony swoim następcą, który już powstaje w ramach programu NGAD.

Bojownicy Huti rozpoczęli ataki rakietowe i dronowe na Izrael już kilka dni po agresji terrorystów z ugrupowania Hamas na ten kraj. Następnie przywódcy Huti ogłosili realizację regularnych ataków na statki i okręty przepływające przez Morze Czerwone. Bojownicy zaatakowali kilkanaście jednostek, a co najmniej kilka przejęli, grożąc załodze i niszcząc transportowany ładunek.