Grecja mówi Rosji dość. Ukraina dostanie systemy Tor, Osa i S-300
Rząd Grecji zapowiedział potężne wsparcie militarne dla Ukrainy. Mowa tutaj o świetnie radzących sobie z rosyjskimi rakietami, pociskami i dronami kamikadze systemami Tor, Osa i S-300.
Armia Grecji jest w fazie modernizacji i chce jak najszybciej pozbyć się swoich systemów obrony powietrznej w postaci urządzeń Tor, Osa, S-300 czy ZU-32, które pamiętają jeszcze czasy Związku Radzieckiego. Władze zapowiedziały, że zamierzają uczynić z tej broni ofensywnej dobry użytek i wysłać ją na Ukrainę, gdzie będzie służyć do walki z rosyjskim agresorem.
Grecja długo podkreślała (od końca 2022 roku), że nie będzie chciała przekazać swoich systemów S-300 Ukrainie z uwagi na chęć utrzymania zdolności własnej armii. Teraz sytuacja się zmieniła. Co ciekawe, transfer systemów ma odbyć się w chwili zastąpienia ich najnowocześniejszymi myśliwcami 5. generacji w postaci amerykańskich F-35 Lightning II. Ateny mają dostać ok. 40 myśliwców w wersji F-35A, czyli w podstawowym, konwencjonalnym wariancie.