F-35 dla Polski. Ministerstwo pyta o zakup

Australijski F-35. Czy polscy lotnicy polecą na najnowocześniejszych samolotach na świecie? MON pyta o możliwość zakupu /Xinhua /East News
Reklama

Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował w mediach społecznościowych, że resort przesłał amerykańskiej Agencji ds. Współpracy Obronnej szczegółowe zapytanie dotyczące zakupu 32 samolotów wielozadaniowych 5. generacji Lockheed Martin F-35A Lightning II. Wniosek dotyczy maszyn w konfiguracji konwencjonalnego startu i lądowania.

Zamówienie ma być zrealizowane w ramach, przyspieszonego w listopadzie 2018 roku, programu Harpia. Nowe samoloty mają uzupełnić wielozadaniowe F-16C/D Block 52+ i zastąpić w linii przestarzałe MiG-29 i Su-22. Faza analityczno-koncepcyjna programu została zainicjowana przez Inspektorat Uzbrojenia MON 23 listopada 2017 roku.

Wniosek szczegółowego zapytania miał zostać wysłany 28 maja. Prócz samych samolotów MON chce kupić pakiet logistyczny i szkoleniowy. Dokument jest formalnym rozpoczęciem procedury Foreign Military Sales (FMS), niezbędnej do wyrażenia zgody przez Departament Stanu na eksport amerykańskich technologii wojskowych za granicę. W ramach FMS agencja DSCA wykona wiążącą wycenę oferty dla Polski.

Odpowiedzi Amerykanów, najprawdopodobniej pozytywnej, należy oczekiwać w ciągu najbliższych miesięcy. Zostaną wówczas ujawnione szczegółowe informacje dotyczące potencjalnego zamówienia, w tym specyfikacja samolotów i maksymalna wartość kontraktu, która później będzie negocjowana przez polski rząd.

Reklama

Informacja o analizie zapytania MON przez Departament Obrony USA, któremu podlega agencja DSCA, pojawiła się 4 kwietnia. Był to jednak dokument ogólnikowy, stwierdzający zainteresowanie polskiej strony zakupem samolotów F-35A. LoR jest natomiast dokumentem szczegółowym, określającym zapotrzebowanie na poszczególne komponenty tworzące platformę uzbrojenia jaką jest samolot F-35 wraz z warunkami zakupu, eksploatacji oraz wsparcia technicznego i materiałowego ze strony Stanów Zjednoczonych.

5 kwietnia wiceprezes Lockheed Martin International Richard H. Edwards zadeklarował podczas wizyty w Warszawie, że samoloty mogłyby zostać dostarczone i osiągnąć wstępną gotowość operacyjną (IOC) w 2024. Wpisywałoby to się w plany resortu obrony, według których do 2026 ma zastać zakupiona jedna eskadra F-35A, złożona z 16 samolotów. Po tej dacie natomiast nastąpiłby zakup drugiej eskadry.

Padła też deklaracja o możliwości przyspieszenia programu szkoleniowego polskich pilotów i obsługi technicznej o około dwa lata, dzięki wykorzystaniu samolotów amerykańskich. Z zakupu miałby także skorzystać polski przemysł w zakresie obsługi i remontów samolotów w okresie najbliższych 30-40 lat. Ponadto, 25 kwietnia ówczesna sekretarz Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych (US Air Force, USAF) Heather Wilson podczas wizyty w Warszawie poinformowała, że przybędzie zespół, który przedstawi polskim specjalistom samolot F-35A i jego możliwości.

Rafał Muczyński


MilMag
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy