1000 firm wycofało się z Rosji. Polska wciąż na liście wstydu
Uniwersytet Yale’a opublikował właśnie zaktualizowaną listę wstydu, czyli zestawienie firm z całego świata, które nie zdecydowały się na wycofanie bądź zawieszenie swojej działalności w Rosji i pomimo inwazji Putina na Ukrainę wciąż robią z nim interesy.
Jeszcze zanim Zachód oficjalnie zdecydował się na wprowadzenie sankcji dotyczących kontaktów handlowych z Kremlem, działające na rynku międzynarodowym firmy znalazły się pod silną presją opinii publicznej, która domagała się zawieszenia wszelkich operacji w Rosji. Część z nich zdecydowała się na ten krok z własnej inicjatywy, a innym w podjęciu decyzji pomogły obywatelskie bojkoty czy ataki hakerskie - kolektyw Anonymous ma szczególne zasługi w “mobilizowaniu" wyjątkowo opornych, jak Decathlon, Leroy Merlin i Auchan.
Cały proces od samego początku inwazji uważnie obserwują i analizują również naukowcy Uniwersytetu Yale’a, którzy tworzą na tej podstawie słynną już “listę wstydu", tj. zestawienie firm, którym niestraszne są “krwawe pieniądze" i pomimo agresji Putina w Ukrainie wciąż prowadzą działalność w Rosji. A mówiąc precyzyjniej, zespół specjalistów z zakresu finansów, ekonomii, geopolityki i innych dziedzin na podstawie danych ze źródeł publicznych, jak dokumenty podatkowe, oficjalne oświadczenia i raporty finansowe oraz niepublicznych, dostępnych za sprawą ponad 250 insiderów, sygnalistów i osób kontaktowych w 166 krajach, przygotowuje zestawienie odpowiedzi firm z całego świata na wydarzenia w Ukrainie.