Horrory w Halloween? Tak, to świetna terapia radzenia sobie ze stresem
Nowe badanie pokazuje znaczny wzrost liczby osób sięgających po horrory w ramach strategii radzenia sobie ze stresem. Nie brakuje też opinii, że straszne filmy pomagają pokonać lęki i zwiększają odporność psychiczną.
Dziś Halloween i trudno wyobrazić sobie lepszy sposób na spędzenie tego wieczoru, niż przy dobrym horrorze z rodziną, przyjaciółmi czy drugą połówką. I chociaż wiele osób ma dreszcze i czuje niepokój już na samą myśl o strasznych filmach, to naukowcy przekonują, że warto je oglądać.
Bo jak się okazuje, horrory mogą pełnić funkcję terapeutyczną! Jak pokazują badania, straszne filmy sprawiają, że sytuacje z prawdziwego życia stają się mniej przerażające. Co więcej, zmniejszają stres, pomagają radzić sobie z lękiem, a nawet pomagają budować rezyliencję, czyli umiejętność dostosowywania się do zmieniających się warunków.
Najlepszym przykładem jest zdaniem wielu ekspertów pandemia COVID-19, która skłoniła ludzi do szukania pocieszenia w horrorach jako mechanizmie łagodzenia stresu. Dane z aplikacji do streamingu i wypożyczania filmów pokazują, że w tym trudnym okresie obserwowaliśmy znaczny wzrost liczby osób zainteresowanych.
Jak podawało Movies Anywhere, w związku z pandemią sprzedaż horrorów w maju 2020 r. wzrosła o 194 proc. w porównaniu z majem 2019 r., co oznacza, że ludzie szukali horrorów jako formy rozrywki i łagodzenia stresu w okresie wzmożonego niepokoju i niepewności.